Walka z bezdomnością i pomoc bezdomnym zwierzętom

Rozpoczyna się najgorszy okres bezdomności - miasto Koszalin stara się pomagać, lecz środki na sterylizacje i kastracje zostały przeznaczone na walkę z koronawirusem. Aktualnie zostały uaktywnione jako kwota 1000 złotych miesięcznie, a to nadal za mało na tak aktywny okres w działaniach na rzecz bezdomnych kotów, które będą się masowo rozmnażać. 

Pod naszą opieką właśnie znajduje się kocia rodzinka z koteczką, ale również kilkumiesięczny rudy kocurek, który trafił do nas w dniu wczorajszym na zabieg kastracji. Bardzo możliwe, że pozostanie pod naszą opieką, jeśli uda nam się oswoić. Dodatkowo na zabieg sterylizacji czeka u nas kotka tricolorka wyłapana dzikuska, za którą już masa kocurów biegała. Na zabieg sterylizacji czeka równiez będąca na naszym osiedlu koteczka biało-szara, a w miejscu, gdzie znajdowała się kocia rodzinka na zabiegi czeka około 5 kotów, które będą wyłapywane, gdy będzie u nas miejsce. 

Aktualnie trwa akcja wyłapywania niezwykle potrzebującej pomocy kotki, pilnie na zabieg sterylizacji, która ma do nas trafić. Również spoza Koszalina otrzymujemy masę telefonów, z prośbą w pokryciu zabiegu sterylizacji i kastracji. Staramy się pomagać i wszelkie środki, które zostają z innych zbiórek przeznaczamy na ten najważniejszy cel ograniczenia bezdomności, walki z cierpieniem zwierząt. 

Ostatnio zabierane szczeniaki pod naszą opiekę również były z nieciekawych warunków, gdzie nikt nie zdecyduje się na tak drogi zabieg sterylizacji i kastracji - chcemy móc proponować takie zabiegi, wiedząc że mamy takie możliwości. Jest to jedyna szansa ograniczenia ogromnej bezdomności, zmniejszenia ilości zwierząt w Schroniskach - wciąż panują miejsca Schroniska, gdzie przebywa 3 tys. psów, kotów niezliczona ilość, gdzie umierają w cierpieniach. Taka jest rzeczywistość. 

Koty, które do nas trafiają powinny otrzymać pomoc podstawową w postaci odrobaczenia, odpchlenia, choć raz w życiu. Karma dla takich kotów schodzi nam masowo, bo trafiają do nas, następnie są wypuszczane w miejsce bytowania i czas na kolejne i tak się toczy u nas życie w Fundacji. Żwirek, żwirek to jest niezwykle potrzebna rzecz w przypadku kotów, które trafiają do nas - musimy zapewnić im bezpieczne miejsce, kuwetę, żwirek, jedzenie na czas przed zabiegami i po zabiegach. Gdy koty są wypuszczane i poznajemy osoby dokarmiające trudno nam wyjechać z pustymi rękami do nich, przekazujemy starszym osobom karmę, bo wiemy ile poświęcają. 

Prosimy o wsparcie w walce z bezdomnością.