Wyrzucili mnie jak zepsutą zabawkę

Mila to suczka, która została znaleziona na wsi wraz ze swoimi podrośniętymi szczeniętami. Psy były w opłakanym stanie. Okropnie śmierdzące, zarobaczone, niedożywione.

Jak się ta trójka znalazła na polu? Jak to możliwe, że nikt ich nie kojarzył? Przecież to nie miasto - ludzie się znają, sąsiedzi wiedzą o sobie prawie, że wszystko, ale psów nikt nie znał... Podejrzewamy, że szczenięta, których nie udało się wydać sąsiadom, zostały zapakowane w samochód wraz z matką, wywiezione i zostawione w miejscu, w którym koczowały przez jakiś czas.

Sunia ma bardzo wyciągnięte sutki co wskazywałoby na to, że rodziła co cieczkę. Nie opowie nam o swojej przeszłości, ale jej ciało można czytać, jak otwartą księgę - wiele mówi o tym, co przeszła i jak żyła. Na pewno nie przebywała w dobrych warunkach.

W gabinecie weterynaryjnym została dokładnie przebadana. Zostały zrobione badania krwi, badania kału. Okazało się, że sunia jest okropnie zarobaczona - musiała przejść 5-dniową kurację przeciwpasożytniczą. Została także zaszczepiona oraz zachipowana. Teraz musimy Milę pilnie wysterylizować i powtórzyć badania.

Bardzo Państwa prosimy o pomoc w opłaceniu wszelkich kosztów związanych z Milą.
Badania, leki, karma, sterylizacja - już przy jednym psiaku to ogromna suma.

Będziemy wdzięczni za każdą okazaną pomoc dla suni. Dzięki Waszej pomocy jesteśmy w stanie przyjmować kolejne biedy, które nas potrzebują! Same nie dadzą rady!