❗ Pomocy! 7-miesięczny psiak umrze bez nas!

🆘 POTRZEBUJEMY WASZEJ POMOCY BY GO URATOWAĆ!

Roki ma zaledwie 7-miesięcy, zapewne niedawno zaczął sprawiać problemy, bo nie jest już zabawną kuleczką jaką był w okolicach Świąt... więc trafił do zimnego schroniskowego boksu!  Widać, że życie go nie rozpieszczało, świadczy o tym chociażby pogryziony pyszczek szczeniaka:

Przerażony i bezbronny...

Niestety szybko podzielił los młodych psów w schronisku - nikt nie dbał o ich szczepienia, więc szybko łapią śmiertelne w skutkach choroby zakaźne.

Roki ma PARWOWIROZĘ, czyli PSI TYFUS 👇

Udało nam się szybko przewieźć go do weterynarza - możemy go uratować szybko podając surowicę. Niestety nawet przy szybkiej reakcji leczenie jest ciężkie i niepewne. Psiak jest na kroplówkach, podajemy mu surowicę. Ma biegunkę i wymioty - w jego oczach widać wycieńczenie i strach 💔

Nasi wolontariusze starają się ratować Rokiego wszelkimi siłami - niestety oznacza to że rachunki za leczenie rosną. Same ostatnie 2 dni leczenia to rachunki na 800 zł - a to dopiero początek 👇

Dlatego prosimy Was o wsparcie 💖 - Rokiego skrzywdzili podli ludzie, ale możemy mu pokazać, że są też ludzie dobrzy którzy mogą go uratować!