Zbiórka na koszty leczenia naszych podopiecznych

Nasza Fundacja Maszkotka działa od prawie trzech lat. Nie otrzymujemy żadnych dofinansowań z miasta, o status organizacji non profit dopiero możemy się starać. Utrzymujemy się tylko ze zbiórek i dobrowolnych datków. Sami działamy na zasadzie wolontariatu, poświęcamy swój czas, swoje siły, otwieramy dla zwierzaków swoje serca i swoje domy, bo one właśnie pełnią rolę domów tymczasowych.

Oprócz kilkudziesięciu zwierzaków w naszych domach tymczasowych, dokarmiamy około 150 kotów w stoczni, pomagamy karmicielom w kilku dzielnicach, staramy się sterylizować koty i to nie tylko miejskie, pomagamy również wiejskim kotom i psom.

To prawda, że trudno odmówić nam pomocy potrzebującym, dlatego nie patrzymy na środki, ale na potrzeby, niestety obecnie nasze długi w lecznicach wynoszą 20000 zł i musimy je spłacić. 

To nasze być lub nie być, dlatego błagamy o pomoc. Jedną fakturę na kwotę 5000 zł udało nam się spłacić, dzięki datkom i różnym oszczędnościom. Teraz musimy opłacić drugą fakturę. Pomocy, nasze konto jest prawie puste.

Pamiętajcie każda wpłata się liczy, każdy sms może pomóc. Nasi podopieczni liczą na was, bo jeszcze nigdy nas zawiedliście.

Chcemy pomagać, ale bez waszej pomocy to niemożliwe.