Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
🖤 Odeszła od nas kolejna wspaniała istota, niewyobrażalnie skrzywdzona przez swojego pseudowłaściciela - narkomana 🌈 Astor biega już za tęczowym mostem. Każdy dzień, który z nami spędził, był walką o jego życie. Zagłodzony i skrajnie zaniedbany psiak był z nami tylko przez dwa miesiące. Walczyliśmy o niego z całych sił, jednak choroba i podeszły wiek zwyciężyły.
💔 Niestety smierć naszych podopiecznych nie jest dla nas czymś obcym - odbieramy zwierzęta w krytycznym stanie i pomimo ogromnego wysiłku, który wkładamy w ich leczenie, odnosimy porażki. Ogrom cierpienia, z którym codziennie musimy się mierzyć, jest tylko i wyłącznie spowodowany ludzkim okrucieństwem, głupotą i ignoranctwem. Mimo wszystko staramy się choć trochę naprawiać ten świat 😢
Odebrany od narkomana ze Szczytnicy Astor jest skrajnie wychudzony, poraniony na pysku i zaniedbany. W jamie ustnej zamiast zębów - gnój. Ogromny stan zapalny objawiający się wypływającą z korzeni ropą niósł za sobą niewyobrażalny ból. Postępująca kacheksja spowodowała apatię i słanianie się na łapach.
Właściciel konającego powoli psa to lokalny „mafiozo”. Mężczyzna twierdził, że pies został zagłodzony przez jego koleżankę, gdy ten przebywał w więzieniu. Astor karmiony był kaszą, bo według „opiekuna” była to najlepsza karma dla psa z nowotworem kości. Oczywiście diagnozy dokonał również sam narkoman, bo zwierzę od kilku dobrych lat nie widziało lekarza.
Po kompleksowych badaniach wiemy, że psiak nie ma nowotworu, a jego stan spowodowany jest głodzeniem. Czekamy jeszcze na dodatkowe wyniki badań tarczycy i trzustki, które określą szczegółowe procedury leczenia Astora. Gdy zwierzak dojdzie do siebie będzie musiał przejść sanację jamy ustnej.
❤️ Pomóż nam zawalczyć o życie Astora i wspomóż go darowizną!
Laden...