Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy wszystkim za wsparcie, ta część z przekazanych od Państwa środków została przeznaczona na spłatę jednej z faktur w lecznicy vet med.
Od ponad tygodnia mamy panleukopenię w stowarzyszeniu. Umarły na nią 4 koty - Silvero, Tadzio, Psotek i Misia. W szpitalu przebywają Orla i Tofik. Ponadto Czaruś zmarł na FIP. Wydawało się, że gorzej być nie może, ale srodze się pomyliłyśmy... Cały weekend spędziłyśmy na obserwacji kotów. Dziś u weterynarza spędziłyśmy pół dnia z pięcioma.
Filemon – nie wiadomo, na co chory. Został w szpitalu na obserwacji. Nie chce jeść, płacze z bólu, jest osowiały, wymiotuje. Ma podejrzenie panleukopenii.
Bazyli – w sierpniu zakończył kurację GS-em. Dziś trafił na stół weterynaryjny z krwawą biegunką, co wskazuje na ostre zakażenie bakteryjne lub chłoniaka. Wraz z kałem wychodzą mu duże strąty tkanek.
Maniek – kot niechciany, przygarnięty przez stowarzyszenie, staruszek. Ma żółtaczkę, podejrzenie triaditis. Osowiały, wymiotuje, nie chce jeść.
Huanito – kocurek uratowany latem w lesie, miał płyn w płucach. Diagnoza – FIP mokry.
Tola (siostra Tadzia) – zapalenie spojówek, koci katar i obawa, że czeka ją los brata.
Ostatnie faktury wyniosły razem 2700 zł. Mówimy tylko o 2 tygodniach...
Nie dajemy rady finansowo. Psychicznie i fizycznie czujemy się tak, jakbyśmy stały nad przepaścią. Ile możemy znieść? Ile mogą znieść nasi podopieczni? Spędzamy w gabinecie więcej czasu niż w domu, staramy się opiekować naszymi chorymi podopiecznymi.
Prosimy o pomoc. Wiemy, że czasy są ciężkie, ale te zwierzęta nie zasłużyły na to, by umrzeć. Już wystarczająco na starcie zakpił z nich los – wyrzucone, porzucone, niechciane – trafiły do nas z nadzieją na jakąś odmianę. Chcemy im to zapewnić.
Ale bez Waszego wsparcia nie damy rady. Wiemy, że macie wielkie serca. Najbardziej hojnym darczyńcom odwdzięczymy się tak jak umiemy – pracami naszej stowarzyszeniowej artystki. To właśnie przy lipowych kotach widzicie zdjęcia Toli, Huanita i Gniewka (kolejnego zagrożonego malca).
Laden...