Kocie zęby w rozsypce... Problem, który nie pozwala normalnie żyć!

Żbik to stary kocur z portu MW w Gdyni. Jest jednym z wielu kotów w tym miejscu. Cztery koty z tego stada trafiły w tym roku w ręce PKDT i zaprzyjaźnionych z nami weterynarzy. Koty wymagały poważnego leczenia. Żbik jest kolejnym kocim pacjentem.

To nie jest oswojony kot, ale nie jest też absolutnie dziki. Można powiedzieć, że żyje w umiarkowanej symbiozie z człowiekiem. Kiedy zaczął mieć problemy z jedzeniem, nie chował się i nie uciekał, tylko starał się być bliżej swojej opiekunki, zwracać na siebie uwagę, a przez to "prosić" o pomoc. Szybka reakcja Pani, która zajmuje się żbikowym stadem pozwoliła wyłapać kocura. Niestety paszcza kota wymagała remontu. Zostały wyrwane zepsute zęby i podleczone dziąsła.

Znaczną część kosztów pobytu w lecznicy oraz zabiegu pokrył jeden darczyńca - pracownik portu -, który zna Żbika i docenia kocie towarzystwo. Nam pozostała do uregulowania końcówka zaległości za pobyt Żbika w szpitaliku weterynaryjnym. Bardzo prosimy o pomoc w spłaceniu całej kwoty faktury. Będziemy ogromnie wdzięczni za Wasze wsparcie!