Już ponad 10 lat spieszymy z pomocą bezdomnym i potrzebującym Akitom. Nasi podopieczni to w większości psy po przejściach. Często zaniedbane, porzucone, bywa, że z problemami behawioralnymi. Wszystkie łączy jedno - bezdomność. To ofiary nieprzemyślanych decyzji i braku odpowiedzialności ze strony człowieka.
Ktoś kiedyś powiedział, że mamy psy z recyklingu. I jest to w dużej mierze prawda. Często poprzez długotrwały proces resocjalizacji, współpracę z behawiorystami i opiekunami w domach tymczasowych odzyskujemy to, co najcenniejsze - istotę zdolną ponowie zaufać i pokochać człowieka. Przyjaciela, którego wielu z Was ma już w swojej rodzinie. Chcemy nadal ratować Akity w potrzebie, taki jest nasz cel. Ale by móc to robić efektywniej, potrzebujemy miejsc dla naszych kolejnych podopiecznych.
Planujemy zakup porządnego kojca o wymiarach 2x3m, z podłogą i ocieplaną budą w rozmiarze XL. Do niego dołączymy ogrodzony siatką wybieg. Całość z dowozem i montażem to koszt ok. 4000 zł. Ponieważ cały czas mamy pod opieką psy, które utrzymujemy i leczymy, to zwyczajnie nie stać nas na tak duży, jednorazowy wydatek. Mamy cudownych ludzi, którzy adoptowali z fundacji kilka Akit. Podarują bezpłatnie miejsce, opiekę, a przede wszystkim serce. Nam pozostaje JEDYNIE zakup kojca i siatki ogrodzeniowej do wybiegu.
Bardzo prosimy, Pomóżcie nam, Kochani, w tym zakupie. Pierwszą lokatorką nowego kojca będzie Kolba.
Możecie zobaczyć filmik obrazujący, jak bardzo Kolba potrzebuje pracy i indywidualnego podejścia człowieka.
Mocno zdystansowana i nieufna. Kilkanaście dni temu odłowiona z pola kukurydzy. Potrzeba będzie dużo czasu, cierpliwości, pracy i serca, by można było myśleć o adopcji. W schronisku nie ma na to szans. Zabierzemy ją, gdy tylko będzie "lokum". Obiecaliśmy Kolbie, że już niedługo. Pomóżcie nam wywiązać się z obietnicy.