Cały świat walczy z pandemią koronawirusa, podczas gdy spada na nas kolejna tragedia - płoną właśnie niezwykle ważne przyrodniczo obszary w Europie. Niestety, podejrzewa się, że ktoś CELOWO podpalił lasy i torfowiska!
Fot. Łukasz Rutkowski
"Tak wygląda unicestwienie jednego z najcenniejszych przyrodniczo obszarów w Europie albo i na ziemi. Z każdym hektarem giną nowo narodzone łosie, sarny, jelenie i dziki. Płoną jaja i pisklęta, giną zwierzęta w obronie gniazd i młodych. Wielki szacunek dla strażaków, którzy ponad dobę w ogniu, często bez jedzenia i picia, wstrzymują rozszalały żywioł. Oni widzieli spalonego bielika i sarny, widzieli, jak ptaki siadają w ogniu, broniąc swoich gniazd. Dziękuję za walkę o Naturę i nasze mienie" - napisała na swoim profilu Agnieszka Zach, przewodniczka po Biebrzańskim Parku Narodowym.
(A. Wiatr, BbPN)
BPN szacuje, że na styku 3 powiatów spłonęło już ponad 1000 ha łąk i lasów. Niestety, to nie koniec - ogień łatwo się rozprzestrzenia, do tego strażacy muszą przemieszczać się głównie pieszo ze względu na brak dróg dojazdowych❗️Sytuację pogarsza też duży wiatr i susza...
Fot. Łukasz Rutkowski
Kiedy płonęła Australia, wszyscy płakaliśmy. Kiedy o życie walczyły tygrysy z poznańskiego ZOO, płakaliśmy. I wszyscy razem, zjednoczeni - pomogliśmy. Teraz płonie nasza Biebrza! Musimy pomóc i teraz. Sytuacja jest naprawdę dramatyczna! Na ten moment wiemy, że pilnie potrzebny jest też sprzęt dla Ochotniczej Straży Pożarnej, która dzień i noc walczy o to, by uspokoić sytuację. Potrzebne są:
- tłumice do ręcznego gaszenia;
- małych motopomp, które można przenosić w niedostępny teren;
- paliwa na dojazdy;
Potrzebujemy Waszego wsparcia!
* Zbiórka powstała w odpowiedzi na facebookowy apel Biebrzańskiego Parku Narodowego oraz ogrom wiadomości od Darczyńców z prośbą o założenie zbiórki pomocowej.
** Zdjęcie są autorstwa Łukasza Rutkowskiego, KLIK.