[Aktualizacja 22.11.2018]
Dziadek został dziś odebrany ze szpitala. Powyżej faktura za jego pobyt w lecznicy. Będzie musiał codziennie przyjmować leki. Może z czasem uda się zmniejszyć dawkę na co drugi dzień. To i tak będzie trudne, bo jest to kot wolno bytujący. Trzymajcie kciuki. Koszty leczenia będą wynosiły 230 zł na 2 i pół miesiąca, co z czasem może się rozłożyć na 5 miesięcy, jeśli będzie można zmniejszyć dawkę.
Dziadek to kot wolnobytujący ze stada, którym się opiekujemy. Pół roku temu ktoś postrzelił go śrutem. Kot został przez nas wyleczony i wrócił do stada.
Teraz okazało się, że ma problem z jedzeniem. Po wizycie u weterynarza zdiagnozowano plazmocytarne zapalenie dziąseł. Potrzebna nam pomoc w leczeniu Dziadka.
Jesteśmy małą fundacją, opłacamy nasze działania w większości z własnej kieszeni. Mamy pod opieką około 30 gdańskich kotów wolno bytujących. Potrzebujemy Twojej pomocy!