Dziadzio ma ok. 12 lat.
Ma zęby w fatalnym stanie i początki niewydolności nerek. Nie mył futerka od jakiegoś czasu, więc trzeba było częściowo go ostrzyc.
Dziadzio wymaga stałej opieki, kroplówek i specjalistycznej karmy.
Jego mina zaraz po przyjeździe do domu mówi sama za siebie… Bo dom to wyjątkowe miejsce, kiedy jest się schorowanym seniorem...
A takie mamy efekty po kilku dniach, kiedy Dziadzio odkrył, że miękki kocyk to fajna sprawa dla kota…
Nie wiemy, jak długo Dziadzio będzie z nami. Ale ma szansę odejść godnie i nigdy już nie będzie sam. Prosimy o wsparcie na kocie smakołyki renal i na opiekę weterynaryjną.