Nasza kochana Fionka znów jest poważnie chora... Pamiętacie może ją? Głodozna przez swoją "Panią", cudem odratowana. Dzięki Waszej pomocy moglismy zrobić badania, testy, wysterylizować ją i usunąć jej ząbki.
To już ponad rok kiedy zagościła w naszym domu, wciąż bez swojego własnego... A teraz jest znów chora. Ma chore, opuchnięte, czerwone oczy, szczególnie lewe - ono zawsze było słabsze, do tego potworny stan zapalny w pyszczku. Już od pewnego czasu dostaje leki, po których było lepiej, dużo lepiej, teraz znów jest spadek formy.
Słabo je, jeśli już to tylko i tak karmę mokrą i płynne odżywki. Niedługo wizyta u weterynarza i będą potrzebne dodatkowe badania krwi, wymaz z oczka i pyska, trzeba wysłać wycinek do badania histopatologicznego. Dostaje dodatkowo leki na podnoszenie odrporności, ale chyba są za słabe, bo efekt jest znikomy.
Fiona ma bardzo słabą odporność i powinna mieć swój dom, spokojny i tylko dla niej. Fiona uwielbia ludzi, nawet do obcych lgnie i się tuli. To grzeczna, niewymagająca kocica z tragiczną przeszłością, z FIV, dodatnim czyli z wyrokiem, jakim jest brak domu...
Badania to ogrmne koszty, a kotów do leczenia jak zawsze dużo. Dodatkowo Fiona potrzebuje dobrej karmy i preparatów stymulujących apetyt i odporność. Zwaracam sie do Was z prośbą o pomoc dla Fionki. Mam nadzieję, że i tym razem wspólnie jej pomożemy!