Przenosimy się z pomagamy.pl. Przez cały dzień uzbieraliśmy 30 zł... W ten sposób na pewno nie uda nam się jej uratować.
Gdyby każdy, do kogo dotarł ten post, wpłacił kilka złotych, to udałoby nam się. Czy tylko nam zależy na jej życiu? Nie uda nam się, jeśli nie połączymy chęci... Prosimy chociaż o najmniejsze wplaty 😩 Jeśli będziemy działać razem, zabierzemy ją stamtąd. Nie damy rady jej wykupić! Zbiórka stoi!
Mięso czy życie? Uratujmy kobyłkę z rzeźni. Rok temu założyłam fundacje, która ma na celu ratowanie zwierząt. Jesteśmy naprawdę małą fundacją, ale z wielkimi chęciami. Nie mamy azylu, a mimo to uratowaliśmy już wiele zwierząt i wiele jeszcze czeka na naszą pomoc. Na naszym koncie mamy również zwierzaki uratowane z Ukrainy.
Mamy wielkie plany i wielkie marzenia związane z ratowaniem zwierząt. Dziś dostaliśmy telefon, że w kolejce do rzeźni stoi starsza klacz. Wysłużyła się, przewiozła tyle dzieci ile było potrzeba, wypracowała swoje więc czas na emeryturę. Na talerzu. Całe życie pracowała po to, żeby zasłużyć na szacunek swoich ludzi. Niestety właściciele nie żywili do niej uczuć, widzieli w niej same korzyści. Teraz kiedy już zaczęło brakować sił, stała się bezużyteczna...
Bardzo chcemy uratować to życie. Musimy ją wykupić, zanim trafi na hak. Już nie jako przepracowany koń a jako mięso... Tak bardzo chcemy pokazać jej, że jest ważna. Że jest ktoś, komu na niej zależy. Czas się kończy. Rzeźnia chce ją wykupić, ponieważ jest dla nich atrakcyjna. Atrakcyjny kawał mięsa... My widzimy konia, który potrzebuje w tym momencie najbardziej. Bardziej niż kiedykolwiek.
Jej życie stoi na wadze i właśnie przeliczane jest na złotówki... Bez Państwa pomocy nie damy rady jej wykupić. To wysłużone zwierzę może liczyć tylko na ludzi z wielkimi sercami. To strasznie niesprawiedliwe. Ona całe życie pracowała po to, żeby teraz stać w ciasnej przegrodzie przeszyta strachem.
Ona już wie, że to koniec. Już wie, że została zdradzona. Jest jej źle i czeka w tym podłym miejscu na swój koniec. Tak bardzo chcemy ją zaskoczyć i jechać po nią już w najbliższe dni. Jeśli nam się uda to trafi tutaj. W tym miejscu każdy koń jest ważny. Każdy dostaje tyle uwagi i czułości ile potrzebuje. Tutaj już nigdy nie będzie musiała udowadniać, że jej życie jest coś warte.
Dla nas jest bezcenne. Czas jest naszym wrogiem, ponieważ już stoi na wyjeździe. Czy damy radę? Bez Państwa na pewno nie... Nie prosimy... Błagamy o szansę dla tej biedy. Odpowiemy na wszystkie pytania 🙏🏻 Nie chcemy tych pieniędzy dla siebie. Chcemy ją po prostu uratować 😩