Oskar trafił pod opiekę naszej fundacji w styczniu. Można powiedzieć - nowy rok, nowe życie. Został znaleziony w rowie przy temperaturze -20 stopni! O 3 nad ranem został zabrany do domu tymczasowego, co bezdyskusyjnie uratowało mu życie.
Pierwsza wizyta u weterynarza - poza zagłodzeniem, odwodnieniem i wyziębieniem organizmu, pchłami i zapaleniem jelit - ujawniła bardzo poważny problem z jego łapkami - gigantyczną krzywicę, która uniemożliwia mu normalne funkcjonowanie. Oskarek dostał antybiotyk, witaminy, leki odrobaczające, zalecenia żywieniowe oraz skierowanie do ortopedy.
Wizyta u ortopedy i zdjęcia rentgenowskie ujawniły schorzenie, jakim jest radius curvus z podwichnięciem stawu nadgarstkowego i dysplazją stawu łokciowego. Dowiedzieliśmy się, że radius curvus jest wygięciem kości promieniowej, w wyniku przedwczesnego zaniku chrząstki przynasadowej dalszej kości łokciowej (kość ta wydłuża się głównie od strony tej chrząstki). Wzrost kości łokciowej ulega zahamowaniu, przy czym kość promieniowa rośnie, a ponieważ połączona jest z łokciową ulega wygięciu do środka, może dochodzić do nadwichnięć stawu łokciowego i deformacji nadgarstka. Rozpoczęła się walka o sprawność Oskarka!
Kolejna konsultacja ortopedyczna - by wybrać optymalną, najlepszą dla niego metodę operacyjną, zdecydowaliśmy się porozmawiać z niezależnym lekarzem, porównać ceny zabiegów. Bez operacji piesek nie ma szans na normalne życie! Cierpi przy każdym kroku, a jest młody, ma dopiero 2 lata…
Jego życie, jego sprawność i szczęście zostało wycenione na 6 tys zł! Osteotomia korekcyjna kości promieniowych z osteotomią korekcyjną kości łokciowych - każda łapka ok. 2500 zł - oraz konieczna przed operacją tomografia komputerowa (plus kastracja przy okazji narkozy) to koszt 1000 zł.
Oskar nie miał łatwego życia. Nikt mu nie pomógł, kiedy operacja miała największe szanse powodzenia (w fazie wzrostu). Nie wspominając o tym, że na RTG widoczne są śruciny - ktoś zobił sobie z Oskarka żywą tarczę i do niego strzelał, Oskarek umarłby w rowie, przez nikogo nie kochany, jednak uśmiechnęło się do niego wielkie szczęście. Prosimy o każde wsparcie. Razem możemy sprawić, że Oskarek będzie jeszcze biegał.