Kłębek nieszczęścia... odebrany dosłownie z meliny, gdzie był bity, zaniedbany, głodny. Bardzo pilnie potrzebuje leczenia, jest w opłakanym stanie. Sprawą pierwszorzędną jest operacja przepukliny okołoodbytowej, która uniemożliwia pieskowi normalne wypróżnianie, sprawia ogromny ból i jest bezpośrednim zagrożeniem dla malucha (załączony opis usg).
Zostało już zrobione przedoperacyjne badanie krwi. Wstępnie termin operacji został ustalony na przyszły czwartek, tj. 1.02.2018 r.- to nasz deadline na zebranie pieniędzy... Przybliżony koszt operacji to 1000-1500 zł. Zabieg połączony będzie z kastracją - w usg wykryte zostały guzy na jądach.
Kolejna sprawa to zęby, które ledwo trzymają się w pyszczku Lakiego. Piesek niejednokrotnie był bity, kopany, przez co, prawdopodobnie, większość rozchwianych ząbków będzie musiała zostać usunięta.
Jest też sprawa wyłysiałego grzbietu, która będzie wymagała konsultacji dermatologicznej, ale tym zajmiemy się w późniejszym czasie. Ponownej kontroli wymaga również śledziona Lakiego, na której zlokalizowany jest guzek - za miesiąc trzeba będzie powtórzyć badanie usg jamy brzuszej.
Do czasu operacji i jakiś czas po niej, Laki wymaga specjalnej półpłynnej karmy, która dobrze go odżywi, ale zapewni też łatwiejszy pasaż treści pokarmowej i swobodne wypróżnianie.
Trzeba pomóc tej małej sierotce, ulżyć w cierpieniu i dać szansę na poznanie życia od tej lepszej strony. To co, znajdziesz wolne 5 lub 10 zł na leczenie maluszka? Mamy tylko tydzień...