Wiejskie życie, nędzne życie... Beznadziejny żywot wiejskiego kundla! Potrącił samochód to się doczołgała gdzieś na pole i tam poległa. Już się nie ruszy, będzie cierpieć i umierać.
Setki aut widziały kundla, nikt nie zareagował. Bogini białostockich bezdomniaków - Agata, jako jedyna podeszła, uratowała, zawiozła do lecznicy, aby ratować. Jeszcze wczoraj - psiak do eutanazji, bo uszkodzony kręgosłup. Dzisiaj u takich wariatów, co za psa zagryzą.
Fundacja Judyta pojechała na Podlasie i zgarnęła prócz niej 20 szczeniąt. Przedstawiam nową podopieczną - Herę. Niunia trafia do 24h kliniki, gdzie będziemy walczyć o jej życie, kręgosłup, o nią.
Błagam Was, wiem że to nudne, ale przy tylu niepełnosprytkach bez Waszej pomocy zbankrutujemy w 2 miesiące. Koszty miesięczne klinik, jak widzieliście, są ogromne.
Pomożecie? Wpłaćcie chociaż złotówkę!