Tak dalej nie damy rady funkcjonować...
Klatki zajmują nam całe mieszkanie - dosłownie, zresztą kto był ten widział.
W budynku lecznicy mamy dwa idealne pomieszczenia na szpital dla ssaków (pomieszczenie z oknem, wykaflowane, ogrzewane z bieżącą wodą i skanalizowane) i szpital dla ptaków (wykafelkowane, zaciszne, skanalizowane)!
Musimy tylko wstawić odpowiednie klatki różnych wielkości. Potrzebne są mniejsze dla pacjentów wymagających ograniczenia ruchu oraz większe - w których zwierzę będzie miał trochę swobody.
Musimy także postawić wolierę dla ptaków - po wyleczeniu muszą mieć gdzie się rozlatać. Naszą wolierę zajęły gołębie nieloty - nikt ich nie chce.
Marzy się nam taka profesjonalna woliera - miejsce jest.
Ale doskonale sprawdzi się i taka mniejsza.
Liczymy na waszą pomoc - w imieniu tych, co same o siebie się nie upomną!
Razem DAMY RADĘ!