Muffinka to kocie dziecko, zaledwie 3-miesięczne, które zostało znalezione w małej miejscowości na południu Polski. Kotka trafiła w ręce młodej dziewczyny, która nie wiedziała, jak jej pomóc, więc zrobiła, co mogła - zaniosła maleństwo do miejscowego weterynarza.
Weterynarz nie miał RTG, poza tym uznał, że tak wysoko złamanej łapki nie da się zagipsować. Kotka siedziała, jedząc leki przeciwbólowe i czekała na cud, podczas gdy zrozpaczona dziewczyna szukała pomocy w Internecie. Takim sposobem koteczka trafiłą pod nasze skrzydła.
Nasi wolontariusze zanieśli ją do profesjonalnego gabinetu w Bytomiu, gdzie już zoperowana i podrutowana dochodzi do siebie. Zostanie tam, dopóki nie będzie mogła być przewieziona do domu tymczasowego. Lekarz podejrzewa, że została kopnięta lub spadła z wysokości - stąd rozległe siniaki i złamanie z przemieszczeniem. Przywiozła też ze sobą swoje zwierzątka - świerzb uszny, pchełki oraz pasożyty wewnętrzne.
Operacja i rehabilitacja koteczki to duże koszty, więc bardzo prosimy o wsparcie. A jeśli komuś serduszko do niej mocniej zabiło i chciałby zapewnić jej swoje miejsce na świecie, zachęcamy do adopcji.