Zima dla Masz Nosa to czas niezwykle ciężki. Teraz nasza praca nie ogranicza się tylko do zawziętej walki o każdy grosz, by utrzymać naszych podopiecznych, ale też o to, by każdy tę zimę przetrwał w cieple i komforcie.
W tym roku założyliśmy trzy duże zbiórki, z których żadna nie osiągnęła celu. Toniemy w długach, a telefon ze zgłoszeniami dzwoni każdego dnia. Nie jesteśmy w stanie dalej pomagać! Naszym marzeniem jest wejść w ten rok bez długów. Wiemy, że z Waszą pomocą może się to udać. Każda najmniejsza wpłata jest dla nas szansą, by pierwszy raz od początku istnienia fundacji móc pomagać ze spokojną głową.
Błagamy, pomóż nam! Utrzymujemy zdanie, że jeśli nie uda nam się spłacić wszystkiego to kolejny rok będzie ostatnim rokiem działania azylu. Nie chcemy tego. Marzymy o zakończonej zbiórce, o sukcesie, by dalej móc robić to, co potrafimy najlepiej - pomagać tym, którzy sami nie poproszą o pomoc.
Nie prosimy o wiele. Prosimy o to, że jeśli już tu jesteś i przeczytałeś nasz apel, wesprzyj nas najdrobniejszym wsparciem, bo jeśli każdy, kto to przeczyta zechce nam pomóc to jestem pewna, że ta zbiórka jako pierwsza zostanie zakończona.
Przekaż dalej! Nie możemy dłużej czekać. Nie możemy dłużej żyć w obawie o jutro. Wykańcza nas to psychicznie i fizycznie, a w takim stanie nie możemy dalej pomagać.
Kliknij i odmień nasz los. Pomóż ponad 120 istotom, które patrzą na nas z ufnością, że ich jutro jest bbezpieczne. Nie możemy ich rozczarować. Wpłać, udostępnij, przekaż dalej. Pomóż nam dotrzeć do jak największej liczby osób. Tylko w ten sposób uratujemy Azyl, który tak bardzo kochamy.