Mówi się, że święta to wspaniały czas, kiedy zwierzęta mówią ludzkim głosem.
Ciekawe, co powiedziałby w takim razie Łatek?
_______________________________
Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące jednej z wiosek w województwie łódzkim. Pod schodami miał leżeć ledwo żywy pies. Zwierzę miało od kilku dni mieć problemy z chodzeniem, a po zwróceniu właścicielowi uwagi, że jego pies się nie rusza, mężczyzna miał zasłonić wnękę pod schodami... śmietnikiem.
Natychmiast udaliśmy się na miejsce, gdzie okazało się, że właściciel zamknął psa w komórce i... wyjechał do rodziny na święta. Na miejsce wezwaliśmy policję i weszliśmy na teren posesji. Stan psa widzicie... Łatek jest bardzo słaby i chudy, ledwo trzyma się na łapach. Nie jest to wina wieku, bo chłopak ma dopiero 5 lat! Do tego psiak nie widzi na jedno oko.
Stan zwierzęcia mógł być spowodowany zatruciem, uderzeniem lub przewlekłą chorobą neurologiczną. Jesteśmy z psiakiem w lecznicy - podejrzewamy, że kilka najbliższych dni Łatek spędzi w szpitalu. Bardzo prosimy Was o pomoc - Łatek wymaga odżywienia i pełnej diagnostyki. Damy Wam znać, kiedy będziemy wiedzieli cokolwiek nowego w sprawie Łatka, trzymajcie kciuki...
________________________________________
Tak właśnie działa nasze prawo - do czasu prawomocnego wyroku, który zwykle zapada po roku lub po dwóch latach, nie ma mowy o zakazie posiadania zwierząt. Właściciel czuje się więc bezkarny! Mamy nadzieję, że sprawa Łatka, którą dopniemy, do sprawy Megi spowoduje, że procedury zostaną przyspieszone...
FAKTURY
1. Leczenie i hospitaizacja Łatka
2. Leczenie zatrucia