Jesteśmy w stanie pomóc przynajmniej 600 kotom rocznie, jeśli Ty pomożesz nam.
Każdego roku przekonujemy się, że niczego nie da się zaplanować. Niestety nasze fundusze tej wiosny stopniały szybciej niż zeszłoroczny śnieg. W tym roku do końca kwietnia wykastrowałyśmy już 263 kotów, a leczyłyśmy już 94 mruczących pacjentów, niektórzy z nich mieli kilka problemów zdrowotnych.
Ta zbiórka to nasze koło ratunkowe, bufor bezpieczeństwa, który pozwoli nam mieć mniej zmartwień o przyszłość i stabilność, a przede wszystkim zapewni pomoc kotom, które dopiero będą jej potrzebować.
Najwięcej pacjentów trafia do nas z akcji kastracji. Dzięki złapaniu na zabieg mają szansę dostać pomoc, ponieważ nasi lekarze robią przegląd każdemu kotu. Dzięki tej praktyce często zupełnie przypadkowo wychodzi wiele problemów, którym jesteśmy w stanie zaradzić - najczęściej są nimi chore zęby, katar, problemy ortopedyczne lub z uszami.
Niestety to generuje dodatkowe koszty.
W ostatnich latach pomogłyśmy setkom kotów, w samym 2023 roku wykastrowałyśmy 554 koty, a w naszym Kocim Szpitaliku leczyłyśmy 154 kotów. Dzięki Waszemu wsparciu przez te wszystkie lata uratowałyśmy tysiące istnień.
Chcemy robić to dalej, dlatego nie możemy pozwolić na przestój w realizacji naszej misji, przynajmniej nie taki wynikający z braku funduszy.
Nie wiemy, co nas czeka. Ale widzimy, że nasi pacjenci generują olbrzymie koszty. Obawiamy się, że jeśli nie wydarzy się jakiś koci cud, to pod koniec wiosny/na początku lata będziemy musiały po prostu chwilowo zawiesić przyjmowanie nowych pacjentów na leczenie i być może łapanie kotów na zabiegi kastracji, a to podstawowa pomoc, jaką im niesiemy i jedyne działanie, które pozwala zatrzymać rozmnażanie.
Jeśli uzbieramy pieniądze, to jedyne o co będziemy musiały się martwić to organizacja pracy tak, aby była skuteczna. Wiemy, że uzbieranie takiej kwoty będzie bardzo trudne, ale spróbujemy, zrobimy wszystko, by koty mogły na nas liczyć.
Poniżej przedstawiamy kilku naszych podopiecznych z 2023 i 2024 roku, bez Waszej pomocy nigdy nie zdołalibyśmy ich uratować.
Prosimy o pomoc w tym trudnym dla nas czasie. Wiemy, że razem poradzimy sobie ze wszystkim!
Apelujemy też o podsyłanie zbiórki znajomym, udostępnianie naszej prośby, im więcej osób się o niej dowie, tym większe mamy szanse na osiągnięcie celu.
Dziękujemy za każdą złotówkę podarowaną na kocie potrzeby!