W niedzielne popołudnie otrzymaliśmy zgłoszenie, że na jednej z łódzkich posesji znajduje się bardzo wychudzony pies, ledwo żyjący, z zakrwawioną łapą, leżący na zmrożonej ziemi. Widać było, że zwierzę jest niedożywione - widać mu kości żeber i miednicy.
Inspektor ŁTOnZ natychmiast udał się na miejsce. Pies znajdował się już w domu, jednak jego stan okazał się być dramatyczny, a wręcz agonalny! Zwierzę jest bardzo chore, a z uwagi na problemy finansowe właścicieli - nie było leczone. W tej chwili psiak jedzie do lecznicy, gdzie lekarze weterynarii podejmą wszelkie niezbędne działania. Miejmy nadzieję, że jeszcze cokolwiek da się zrobić.
Dziękujemy, że jesteście z nami i reagujecie na krzywdę zwierząt! Zbieramy na koszty badań i leczenia. Liczy się każdy grosik!