Romuś nie chce dłużej cierpieć... Jego życie to ciągła męczarnia. Karma wychodzi mu nosem, co chwilę choruje na ropny katar. Biedak nie potrafi pić wody z miseczki, tylko z kranu, przekrzywiając główkę.
Niepełnosprawny, najsmutniejszy staruszek na świecie. Wzruszające jest to, jak bardzo kocha i ufa po tym co przeszedł...
Jego całe życie było parszywe. Najpierw bezdomny doczołgał się resztkami sił do człowieka i oddał swoje życie w jego ręce... Później wegetował w schronisku, skąd trafił do adopcji, lecz nieupilnowany. Wypadł z 3 piętra na beton. Przeżył, ale jego pyszczek był zmasakrowany...
Pękło podniebienie i przegroda nosowa. Wymagał drutowania i wstawienia zaślepki.
Niestety druty pękły JUŻ TRZYKROTNIE, zostawiając dziurę w podniebieniu. ON NIE MOŻE NAWET NAPIĆ SIĘ WODY...BO LECI MU NOSEM...😢
Romuś dopiero dzisiaj stanął na naszej drodze. Chcemy mu pomóc. Opłacić specjalistyczną diagnozę, operację, poprawić komfort życia, ale przede wszystkim uratować przed wylądowaniem na dworze... Zbieramy również na pokrycie jego utrzymania.
Mimo krzywd i bólu, jakich doświadczył Romuś to ufny, lgnący do człowieka, kochany łagodny kiciuś... Gdy czuje ludzką rękę na swoim futerku, jest najszczęśliwszy... Mruczy, barankuje, pręży się, prosząc o więcej głasków i drapanek. W jego oczkach widać ogrom smutku i bólu, a jednocześnie mądrość, miłość i bezgranicznie zaufanie.
Błagamy - pomóżcie mu odzyskać życie bez bólu w komforcie i znaleźć dom na jesień życia.
Czy ktoś otworzy serce przed skrzywdzoną starszą istotą, która być może już nigdy nie będzie piękna, ratując go przed bezdomnością?
🐾 Romuś ma ok. 10 lat
🐾 Testy Fiv/Felv ujemne
🐾 Korzysta z kuwety
🐾 Jest kastrowany, odrobaczony i odpchlony
🐾 Jest zgodny z kotami, lubi psy, oswojony z dziećmi.
Kontakt: 505 682 029
Bardzo się martwimy, co będzie z nim dalej? Romuś przebywa w Brzegu, woj. opolskie, ale do dobrego domu zorganizujemy transport.
EDIT 01.03.: Romuś jest po tomografie.
Okazało się że ten biedak ma nie jedną dziurę w podniebieniu, ale DRUGĄ w przegrodzie nosowej.
Tam gromadzi się ropa i jest ciągły stan zapalny.😢
Jest po pierwszej operacji wszczepienia implantu w specjalistycznej lecznicy w Krakowie.
Przed nim kolejna operacja aby żył bez bólu...
Koszty badań i operacji już dawno przekroczyły zebrane na zbiórce środki.
Prosimy pomóżcie uzbierać na drugą operację.
Nie możemy się poddać w połowie🙏🙏🙏