Kochani, pamiętacie zapewne maleńka kruszynkę, która ma tak pokrzywione łapki, że chodzila na przednich? To Lori.
Przebywa w klinice od miesiąca, przez ten czas miała rehabilitację, bo mięśnie i stawy są tak zastałe, że sama operacja nic nie zadziała.
Dr Novak ściąga specjalne płytki do jej zabiegu. Operacja miała miejsce tydzień temu, trwała 4,5 h sytuacja jest bardzo trudna, ponieważ musimy ustawić rehabilitację z operacjami. Operacja i miesiąc rehabilitacji to już 5 tysięcy, kolejne miesiące rehabilitacji min. 2, plus kolejna łapka to ogromne wydatki.
Gdyby nie fakt, że malutką te zdeformowane łapinki bardzo bolą, odpuściła bym operację.
Proszę, pomóżcie.