Rita została uratowana od psychopaty, który w latach 80 był znany ze swojego „wyśmienitego” smalcu z psów. Dewiant zaprzestał swojej sadystycznej działaności, jednak teraz postanowił zbierać psy i je męczyć. Rita jest najpewniej „odpadem” z pseudohodowli, który został przekazany na męki, na łańcuch, do rozpadającej się szopy. Na szczęście dzięki dobrym ludziom została uratowana - z urazem tylnej łapki, skrzywionym kręgosłupem i niewyobrażalnym bólem.
Nasze psie dziecko trafiło na diagnostykę do kliniki dr Niedzielskiego, gdzie stwierdzono poważne, patologiczne zmiany w obrębie tkanki mięśniowej. Teraz przez Ritą co najmniej kilkumiesięczna rehabilitacja w Roch-vet, która pozwoli żyć bez straszliwego bólu. Bez Waszej pomocy i wsparcia nie uda nam się przywrócić Ricie władzy w kończynach.
Możemy to zrobić tylko razem! Czy jesteście z nami?