Czy przetrwamy ten trudny czas? Czy miejsce jedyne takie, w którym psy i koty mieszkają wspólnie, przetrwa? Czy pomożesz CHACINYM?
Zawsze staram się dużo pisać, opisywać, przekonywać... Tym razem chciałabym pokazać Wam zdjęcia z życie Chaty... Malować obrazami, malować ich życiem... To one Chacine mają przekonać Was, ludzi do wsparcia ich życia. Tego jak żyją one chacine zwierzęta, których jedynym domem jest Chata powstała z myślą o nich i dla nich jest miejscem, w którym czuja się bezpieczne i kochane. Ja jestem tu dla nich i obiecałam im ze wszystkich sil swoich bronic wspierać kochać i zapewnić im byt do końca ich dni.
Ten byt to ogromne koszty utrzymania - ogrzewania, karmy, leczenia, benzyny, prądu, środków czystości. To, co się dzieje na świecie, dało nam ogromnie w kość... Mamy długi w lecznicach, długi w opłatach za bieżące utrzymanie - prad, wywóz śmieci. Rachunki gonią rachunki, upomnienia nie dają nam spokojnie spać...
To dom - nie przytulisko czy schronisko i w nich boksy. Chacine zwierzęta są z nami 24 godziny na dobę. Wymagają opieki i atencji nie przez 8 godzin dniówki a przez cały dzień... Są starsze, schorowane i zdane tylko i wyłącznie na nas, czyli ludzi, którzy mieszkają z nimi i dla nich. Mają swój dom - 400 metrów do dyspozycji, w którym są razem, bez zwad i kłótni - pies z kotem, duży, mały. Nigdy wcześniej się nie znały, a kochają się, jakby były ze sobą zawsze...
Mają swój osobisty las, 6 tysięcy metrów kwadratowych ogrodzone i bezpieczeństwo, w którym mogą się bawić, odpoczywać i ogrzewać latem stareńkie kości...
Kiedyś miały tak jak na zdjęciach poniżej... U nas są leczone, rehabilitowane i przywracamy im radość i wiarę w ludzi.
Chata wymaga remontu - grzyb, okna, które spróchniały, podłoga do wymiany, bo użytkowana przez koty...
Płacimy olbrzymie sumy za leczenie... A to tylko faktura za jedną operację ratująca życie. Najpierw ratujemy potem prosimy o wsparcie - bo życie w Chacie to wartość bezcenna... Bo bezcenni są jej mieszkańcy.
Do wymiany jest cala instalacja elektryczna w Chacie. W części pomieszczeń nie ma prądu - radzimy sobie przedłużaczami...
Musieliśmy ponieść duże koszty instalacji internetu, bo robiąc cokolwiek musieliśmy stać w jednym miejscu przy oknie i się nie ruszać z miejsca, aby cokolwiek wstawić do sieci bądź pracować. To jest środek lasu, nie ma zasięgu...
Drogi Darczyńco, zwierzęta Chaty bardzo potrzebują Twojej pomocy. Proszę, pomóż!