Do naszego Stowarzyszenia trafił mały, bezdomny kotek, którego w złym stanie zauważyły dwie dziewczynki. Z troską zgłosiły go do nas, widząc, że potrzebuje pilnej pomocy.
Kotek natychmiast trafił pod opiekę weterynaryjną. Po przeprowadzeniu niezbędnych badań okazało się, że cierpi na parwowirozę, bardzo groźną chorobę wirusową, która jest szczególnie niebezpieczna dla młodych kotów. Parwowiroza atakuje układ odpornościowy i pokarmowy, wywołując gwałtowną biegunkę, wymioty i ogólne wyniszczenie organizmu. Bez szybkiego leczenia kot nie ma szans na przeżycie.
Obecnie nasz podopieczny walczy o życie, ale leczenie jest kosztowne. Zwracamy się do wszystkich miłośników zwierząt o wsparcie finansowe, abyśmy mogli pokryć koszty leczenia i dać mu szansę na powrót do zdrowia.
Każda złotówka się liczy. Prosimy o pomoc – razem możemy uratować to małe istnienie!