Mamy 3-letnią sunię yorkshire, interwencyjnie zabraną na zrzeczeniu do adopcji. Pseudohodowców, handlarzy prosimy o brak kontaktu z naszą organizacją - strata Waszego i naszego cennego czasu.
W naszym Stowarzyszeniu są osoby prawne, mające bardzo duży kontakt również z dobrymi hodowcami, sędziami kynologicznymi z kraju i zagranicą - zgłaszając się do nas masz pewność powiadomienia organów ścigania i urzędu skarbowego w przypadku ujawnienia nieprawidłowości - jesteśmy skuteczni!
Sunia tylko do dobrego domu, w którym przyszłego właściciela stać na utrzymanie, opiekę weterynaryjną. Domek, w którym opiekun nie ma czasu na spacer, potrzeby fizjologiczne i rozpieszczanie dziękujemy. Sunia przebywa u nas od 3 dni w domu tymczasowym, została poddana obserwacji socjalnej. Brak agresji w stosunku do "większych dzieci", motywacja socjalna, aportuje bez przynoszenia przedmiotów, chętnie korzysta z kanapy. Jeśli nie masz czasu dla suni, nie zakładasz kosztów opieki weterynaryjnej - nie pisz, nie dzwoń, uszanuj nasz czas. Mała ma zapalenie w okolicy oczu oraz powtarzające się zapalenie ucha.
Prosimy o niedopytywanie się, dlaczego nie odpisujemy na skrzynkę pocztową, fanpage, nie przysyłamy ankiet. Tak jak w przypadku innych domków adopcyjnych mają państwo pewność, że nasze kryteria powodują wybór miejsc najlepszych z możliwych. Zastrzegamy sobie kontakt do wybranych osób. Na treści typu "już jedziemy, Pani gdzie podjechać" nie odpowiadamy.
Udostępniajcie kochani, szukamy bardzo dobrego domku dla suni. Twoje udostępnienie pozwala nam dotrzeć do właściwego przyszłego opiekuna suni. Prosimy o wsparcie zbiórki wstępnej diagnozy i leczenia.