Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kiedy Zbój był maleńkim, bezbronnym kociakiem, miał zaledwie 3 miesiące, jego świat legł w gruzach. Zabrakło matki, a on, mała puszysta kuleczka, trafił do świata dorosłych kotów – zimnego i obojętnego. Nie było tam miłości, tylko strach i przetrwanie…
Stres, jakiego doświadczył, obudził w nim okrutnego wroga – wirusa herpes. Ten bezlitosny pasożyt nie przestaje go nękać, każdego dnia odbierając mu zdrowie i radość życia. Od tamtej chwili Zbójek toczy nieustanną walkę. Famiciclovir, leki immunostymulujące sprowadzane z zagranicy, preparaty wzmacniające odporność – robimy, co możemy, ale walka z wirusem herpes to jak walka z cieniem. Nie każdy lek działa; czasem popełniamy błędy i nadzieja znów przeradza się w ból. Kiedyś zwykły katar przerodził się w ropiejące oczy i nos, pełne bolesnych wycieków…
Musieliśmy wdrożyć antybiotyki i zmieniać leki, ale to tylko czasowa ulga. Zbój cierpi na nawroty zakażeń, a nie może ciągle być na antybiotyku – z czasem przestaną działać, a ich wybór dla kotów jest dramatycznie ograniczony.
Dziś wirus stopniowo wyniszcza jego małe, dzielne ciało. Zęby wypadają, a każda rozmowa z weterynarzem w takim przypadku rozpoczyna się od 1000 zł na sanację i ekstrakcję. Potrzebujemy także wsparcia Zylexisem i ponownej antybiotykoterapii – każda złotówka to szansa na kolejne dni bez bólu, bez łez, na życie z nadzieją.
Prosimy – nie przechodź obojętnie. Dla Ciebie to chwila, dla niego – całe życie. Pomóż Zbójkowi żyć bez bólu i strachu.
Laden...