Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Przyjechał do nas z gminnego punktu przetrzymań. Taka bieda z fatalnie uszkodzoną łapką. Kończyna wisiała mu bezwładnie, upiornie "dyndając" przy chodzeniu. Psiak musiał przeżyć piekło, a na pomoc musiał długo czekać. Niestety kosztowne leczenie w takich miejscach, jak to, w którym był, jest nierealne. Lekarze gminni zwykle rozkładają ręce...
Co mu się przytrafiło i jak długo funkcjonuje w ten sposób? Nie wiemy. Nie mogliśmy pozwolić mu dalej cierpieć. Aby przywrócić mu szansę na sprawność i życie bez bólu potrzebna była operacja, której od razu nie można było przeprowadzić!
Badania krwi wykazały, że psiak ma chore nerki. Zobaczcie, jak ważne są badania profilaktyczne, a w szczególności przed planowanym zabiegiem chirurgicznym! Gdyby temu psiakowi nie oznaczono parametrów krwi, mógłby nie przeżyć operacji. Narkoza jest ogromnym obciążeniem dla organizmu. Natychmiast wdrożono leczenie.
W końcu po 2 tygodniach leczenia i obserwacji można było zająć się fatalnie złamaną łapką. Ustabilizowany organizm dobrze zniósł zabieg.
Patrząc na zdjęcie RTG sprzed zabiegu trudno wyobrazić sobie ból, w jakim ten psiak żył tak długo! Warto ujmować się za psami, o których zapomina świat.
Kochani, bardzo prosimy Was o wsparcie. Dwa tygodnie hospitalizacji, zabieg, pobyt w szpitalu, a po nim to ogromne koszty. Ale czy zwykły kundelek na nie nie zasługuje?
Laden...