Zmaltretowana perska koteczka

Strzęp kota. Łysa, gdzieniegdzie zdredziała i sfilcowana, niewyobrażalnie wychudzona. Tylko wielkie oczy świece się wśród brudnych kłaków na rozczochranym łebku...

Znaleziona została w nocy w niewielkiej miejscowości pod Lublinem. Następnego dnia pojechała do lecznicy, gdzie została dokładnie przebadana i gdzie przebywa w szpitaliku. Oto wyniki...

Leczenie i odkarmianie koteczki potrwa długo. Potem sterylizacja. Każdy dzień w szpitalu to kilkadziesiąt złotych. Teraz, na początku leczeni a- kwota za 1 dzień dochodzi do 100 zł.

Ale nie można było nie pomóc. Mam nadzieję, że rozumiecie...

Będę wdzięczna za każdą złotówkę. Dzięki tym złotówkom uda się pomóc kotce tak, jak na to zasługuje...