Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wasze dotychczasowe wsparcie. Za uzbierane środki opłacone zostały faktury w lecznicach weterynaryjnych, wykonano planowe zabiegi oraz opłacono koszty pobytu naszych podopiecznych w hotelikach weterynaryjnych. Dziękujemy w imieniu naszych podopiecznych.
Oczy chorego, ratowanego zwierzęcia mają niezwykłą moc mówienia wspaniałym językiem. Płynie z nich zaufanie i staje się tak wielkie, że nie pytamy, jak pomagać. Po prostu pomagamy pomimo pandemii, pomimo trudniejszych adopcji, pomimo ograniczeń poruszania się i braku środków finansowych.
Wbrew wszystkiemu jesteśmy gotowi do pomocy i niesiemy ją! Prosimy! Bądźcie aktywni i zaangażowani podobnie jak my! Pomóżcie nam unieść tę pomoc w sferze finansowej. Jesteśmy obarczeni potężnymi kosztami leczenia, karmienia i utrzymania naszych podopiecznych w hotelikach lub w szpitalach weterynaryjnych. Nie poddajemy się, ale koszty z każdym dniem rosną.
Niniejsza zbiórka przeznaczona jest na zwierzęta aktualnie przebywające w hotelikach i domach tymczasowych pod opieką stowarzyszenia Vox Animalium. Największe koszty ponosimy w przypadku ciężkich i skomplikowanych zabiegów weterynaryjnych. Takie właśnie zwierzęta trafiły do nas i tym razem. W dalszym ciągu hotelikujemy znaczną ilość bezdomnych kociaków. Są niestety nieufne, oswajają się stopniowo w związku z tym proces adopcyjny znacznie się wydłuża.
Niektóre z nich przebywają pod opieką weterynaryjna od dłuższego czasu ze względu na ciężkie schorzenia. Taka właśnie kociczka jest 10-letnia Czarna. Niestety diagnoza wykazała u niej raka kości tylnej łapki. Kotka przeszła ciężką amputacje kończyny i w tej chwili przechodzi proces rehabilitacji.
Lucjan to kolejny kot pod naszą opieką. Został poddany już trzeciemu zabiegowi stopniowego usuwania zębów z jamy ustnej.
Niestety choruje na ciężką autoimmunologiczna przypadłość, objawiającą się ciągłymi, nawracającymi stanami zapalnym dziąseł.
Kot nie był w stanie przyjmować pokarmu i na wolności nie miał szans przeżycia. Lucusia czeka jeszcze kolejna operacja. Teraz przyjmuje tylko miękkie jedzenie i nadal pozostaje pod naszą opieką do momentu kolejnej operacji i dalszej rehabilitacji.
2-letnia Cytrynka ma bardzo zaawansowaną chorobę oczu. W prawym oku kotki stwierdzono woloocze, stan zapalny dna komory oka i zaćmę w lewym oku. Cytrynka musi przejść natychmiastową operację w Klinice Okulistyczne w Warszawie. Koszty operacji są szacowane na ok. 5, 6tys. zł
2 kocice i 11 małych kotków zabraliśmy z okolic Konskich.
Maluchy bardzo chore, chude, zarobaczywione, mają problemy z oczami.
Są w trakcie leczenia.
Jedna z kocic niestety jest ciężej chora. W trakcie sterylizacji odciągnięto jej znaczną ilości wody z jamy brzusznej. Kocica musi dojść do siebie po zabiegu i dopiero będzie można zrobić jej specjalistyczne badania.
Pod nasze skrzydła trafiły 2 kotki - 4-letni Dersu i 1,5 roczny Szkot. Obydwa kociaki w dość ciężkim stanie przewieziono do szpitala. Zostały zdiagnozowane i przebywały na leczeniu ok. tygodnia. U Szkota stwierdzono ostrą niewydolność nerek. Kot nie przyjmował pokarmu, nie oddawał moczu samodzielnie. Pęcherz moczowy twardy jak kamień. Poraniona cewka moczowa. Drugi kociak również sam się nie załatwiał. USG stwierdziło liczny piasek w pęcherzu moczowy. Obydwa koty były cewnikowane. Dostawały kroplówki. Obecnie przebywają w domu tymczasowym, dostają leki i są pod stałą obserwacja.
Suczka Tula to kolejny nasz ciężki przypadek. Psiak został zabrany z wiejskiej zagrody w bardzo ciężkim stanie. Zwichniete przednie łapki, kręgosłup w rozsypce, tylko do operacji.
Zabieg ratuje życie Tuli, ponieważ silny ból uniemożliwia je normalne funkcjonowanie.
Opiekujemy się również dwoma psimi seniorami. Psiaki niestety ze względu na swój wiek wciąż nie znalazły docelowego domku. Dlatego przebywają w domowych hotelikach. Pokrywamy koszty karmy oraz zabiegów weterynaryjnych, jeśli zachodzi taka potrzeba.
Obydwa psiaki 15-letni Bubuś i 17-letni Bubu-Ryszard niedowidzą i niedosłyszą. Inne zwierzęta pod naszą opieką obecnie przebywające w hoteliku to Harley, Dexter i Karmel.
Psiaki czekają w hoteliku na swój docelowy domek. Pomimo licznych ogłoszeń niestety jeszcze nie udało nam się ich wyadoptować. Telefon stale dzwoni, non stop jesteśmy proszeni o udzielenie pomocy kolejnym zwierzętom. Staramy się nigdy nie odmawiać, bo zdajemy sobie sprawę, że ceną za odmowę może być zdrowie lub nawet życie potrzebującego zwierzaka. A na to nie możemy pozwolić, bo każde futrzane życie jest dla nas bezcenne.
Bardzo prosimy o wsparcie dla naszych podopiecznych!
Laden...