Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Łaciatek okazał się niezłym łakomczuszkiem! Ten przepiękny, choć niedoceniony przez ludzi kucyk, jeszcze kilka dni temu walczył o życie, a jego los stał całkowicie pod znakiem zapytania. Dziś, wolny i szczęśliwy, że może praktycznie wszystko, na co przyjdzie mu ochota, cieszy się życiem wśród innych ocalonych zwierząt, które przeszły podobne historie.
Łaciatek jest już z nami, choć do zdjęć nie miałam serca przerwać mu posiłku. Bardzo Wam dziękuję za wsparcie i pomoc, jesteście aniołami dla tych wszystkich przegranych istot, które o pomoc nie potrafią poprosić. Dzięki Wam ich życie zmienia się na lepsze, dziękuję, że jesteście. ❤️❤️❤️
Więcej - https://www.konikimoniki.org.pl/konie/laciatek/
Chciałbyś zostać domem adopcyjnym? 🏠 Tutaj znajdziesz wszystkie informacje! ➡️ https://www.konikimoniki.org.pl/adopcja-realna/
-----
💗Dziękuję, że pomagasz ratować zwierzęta💗
O takich jak Łaciatek mówi się tutaj jak o nic niewartych śmieciach, które ktoś wyrzucił w kosz, czyli tam, gdzie miejsce takich śmieci jest zawsze. Łaciatek nie zawinił niczym w życiu, jedynie los pokierował go do nieodpowiednich ludzi, którzy takich jak on nie potrafią docenić.
Dlatego, kiedy stają się zbędne, trafiają do handlarzy, a potem do rzeźni. Mały kucyk, który swoją urodą nie wyróżnia się z tłumu, nie zasługuje przecież na kochający dom i miłość ludzi. Tak uważali wszyscy, którzy mieli pod opieką tego biedaczka. Nie przynosił zysków, nie było na niego pomysłu, by stworzyć biznes, do tego taki mierny i nieporadny. Na co komu taki koń, lepiej sprzedać za parę miedzianych monet i zapomnieć na zawsze.
Łaciatek stoi tutaj i nigdzie się nie ruszy przez następne kilka godzin. Dopiero jutro rano przyjdzie handlarz i zawiezie maluszka do ubojni, gdzie czekać będzie na niego już tylko rzeźnicki nóż. Ja wiem, że pewnie wielu uważa, że taki już jest świat, że przecież tak było zawsze, więc na co komu zmiany. Tylko gdyby świat nie szedł do przodu, a zmiany się nie pojawiały, dziś byśmy byli w zupełnie innej rzeczywistości. Niestety nadal jest ona krzywdząca dla wielu z tych, których wołania o pomoc nie usłyszymy nigdy.
Łaciatek ma jedynie kilka godzin na zebranie zaliczki, jeśli handlarz ma rano go nie zapakować na wóz. „On jest mi zbędny, przeszkadza i trzeba go jeszcze dokarmiać. Na co mi on?” Słyszałam od handlarza, ale ja się nie poddam tak łatwo i nie oddam go bez walki. Przynajmniej muszę spróbować.
Kochani, mamy tylko kilka godzin na zebranie 900 zł zaliczki, życie tego małego kucyka to koszt 3500 zł. Przepraszam Was za chaotyczny apel, ale działać trzeba szybko. Z wami może się udać, jeśli ten bidulek ma dostać kolejną szansę, a my kilka dni na spłatę jego „długu”. Handlarz długo czekać nie będzie, bo jak to mówi „tylko zajmuje mu miejsce”, w którym stać mogłyby większe i cięższe konie. Bardzo proszę o wsparcie i pomoc, to jedyna szansa na ocalenie kolejnego niewinnego życia.
Chętnie odpowiem na pytania:
Adopcje - 666 220 540
Ogólne - 570 666 540
fundacja@konikimoniki.org.pl
Dziękuję za pomoc.
Zbiórka obejmuje wykup, transport, koszt diagnostyki, wizyty kowala oraz zakup paszy i suplementów.
Zobacz więcej na www.konikimoniki.org.pl
Laden...