Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Właściciel Demona został skazany na bezwdlędne pozbawienie wolności za znęcanie nad nim .
Kilka miesięcy spędził w domu tymczasowym otoczony miłością i opieką . Dostawał masę suplementów i leków w tym przeciwbólowych aż w końcu jego cierpienie było za duże ... Został poddany eutanazji ,ale do końca byliśmy przy nim - my i Jego opiekunowie z domu tymczasowego.
Bradzo dziękujemy za Państwa wsparcie .
Mamy już wyniki badań krwi i usg. Nie ma nowotworu a wszystkie zmiany w narządach i odchylenia od norm wskazują na zagłodzenie. Pies rzuca się na jedzenie i nie ma kompletnie żadnych przeszkód, aby pokarm przyjmował.
Aby psa doprowadzić do takiego stanu, trzeba go głodzić miesiącami. Co jest jeszcze w tym wszystkim najgorsze? Partnerka właściciela psa miała swoją suczkę - która wygląda dobrze i z pewnością ma co jeść. Demon to nie był jej pies, więc nie czuła się kompletnie za niego odpowiedzialna. Czy było tak, że Demon widział jak inny pies je a on umiera z głodu? Czy naprawdę można być tak perfidnym, aby jednemu psu zapewnić wszystko a starego psa zagłodzić i mieć święty spokój? Chyba można.
Składamy zawiadomienie. Zdrowia Demonowi to nie wróci. Nie przekreśli miesięcy cierpienia, ale postaramy się, aby za to odpowiedzieli i aby już nie skrzywdzili żadnego zwierzaka
Demon szuka nadal domu tymczasowego na terenie Poznania i w bliskiej okolicy.
Kontakt 508 421 577
Zgłoszenie dostajemy późnym popołudniem w niedzielę. Widzimy zdjęcia i już wiemy, że trzeba rzucić wszystko i go ratować. Wspólnie z TTB i Policją przeprowadzamy interwencję.
Demon to 15-letni staruszek, na którego wydano wyrok - śmierć przez zagłodzenie. Oddali go w kilka minut. Nawet brewka nie drgnęła. Żadnych łez i sentymentów. Partnerka właściciela ma swojego psa, który wygląda na regularnie karmionego. Czy było tak, że Demon widział, jak inny pies je, kiedy on umierał z głodu? Perfidia i kompletny brak empatii. Bo skoro to nie jej pies i stary - to już mu się nic nie należy.
Wyniszczenie, anemia, odwodnienie, zanik mięśni i ogromne osłabienie organizmu. Do tego Demon nie jest demonem, a przeogromnie łagodnym staruszkiem. Ufnym i grzecznym.
Badania potwierdziły zagłodzenie. Demon nie ma nowotworu i problemów z przyjmowaniem pokarmu. Rzuca się na jedzenie jak szalony. Dlatego składamy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa związanego ze znęcaniem się nad nim i spróbujemy ukarać jego "pana".
Może nie ma przed sobą lat życia... Może są to tylko miesiące. Ale my chcemy mu je podarować. Z Państwa pomocą możemy zapewnić mu najlepszą karmę, suplementy i opiekę do końca jego życia. Za każdy datek serdecznie dziękujemy.
Ładuję...