Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jagoda trafiła do nas pod koniec września skrajnie wychudzona i odwodniona. Miała potworne biegunki, początkowo nie chciała również jeść. Po kilku dniach na szczęście apetyt wrócił aż nadto - Jagoda ma syndrom głodu, w wyniku którego zjada wszystko, ze swoimi odchodami i brudnym żwirkiem włącznie.
Badania krwi pokazały problemy z nerkami, bardzo silną anemię, niedoczynność tarczycy i bardzo wysoki poziom leukocytów. Wdrożyliśmy leczenie, po tygodniu powtórzyliśmy badania - teoretycznie były lepsze, jednak w ciągu tego tygodnia Jagoda schudła z 2,0 kg do 1,69 kg. To dosłownie chodzący szkielet... Obawiamy się, że kiedy przybierze na wadze, to niepokojące nas parametry znów nie będą prawidłowe.
Wykonaliśmy również USG jamy brzusznej w ramach szkolenia lekarzy weterynarii. Lekarz prowadzący szkolenie, wykonujący badanie, stwierdził, że Jagoda ma "zapalenie kota". Problemem tam jest wszystko - przewlekły stan zapalny jelit, trzustki, wątroby, żołądka, poszerzone przewody żółciowe, jest również zapalenie pęcherza i bardzo dużo osadu w tym pęcherzu. Jakby tego było mało, Jagoda ma przewlekłą chorobę nerek, poszerzone moczowody i zastój moczu w nerkach najprawdopodobniej w wyniku przebytego odmiedniczkowego zapalenia nerek.
Wdrożyliśmy leczenie sterydem i umówiliśmy Jagodę na kontrolne badania u radiologa. Przed nami RTG (ponieważ Jagoda ma wyczuwalny na żebrach śrut), USG jamy brzusznej, a przy tym badania krwi (profil geriatryczny oraz oznaczenie żelaza i TIBC) i badania moczu (badanie ogólne moczu, posiew oraz stosunek białka do kreatyniny). W dalszej kolejności będzie badanie kardiologiczne.
Zdajemy sobie sprawę, że to kolejna zbiórka na Jagodę, jednak jest naprawdę wymagającym opieki oraz diagnostyki kotem. Po tym, co przeszła, zasługuje na spokojne życie w zdrowiu. By jednak była zdrowa, należy przebadać ją bardzo szczegółowo. Wierzymy, że i tym razem pomożecie Jagódce - to przekochana kotka, która - jak każde inne futerko - zasługuje na szansę. Już teraz dziękujemy za każdą złotówkę wpłaconą na tę zbiórkę.
Ładuję...