Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Diana robi malutkie postępy. Udało nam się ją zaszczepić i wysterylizować. Czuje się u nas coraz bezieczniej, bo zdarza jej się spać z odkrytym brzuszkiem. Uwielbia też żółty ser, co wykorzystujemy do bliższych kontaktów - żeby go dostać trzeba podejść do opiekuna i wziąć go z ręki. To dla Diany nie lada wyzwanie, ale dla sera zrobi wszystko :) Wszystkim Państwu bardzo dziękujemy za wsparcie, bez Was byłoby o wiele trudniej zadbać o naszych podopiecznych. DZIĘKUJEMY
DIANA – psie dziecko, ważące 4 kg. Zdawać by się mogło, że taka kruszynka będzie wiodła szczęśliwe życie, wylegiwała się na poduszkach, będzie kochana i otoczona wielką miłością, bo jak tu nie kochać takiego słodziaka?
A jednak „człowiek” sprawił, że życie Diany było pasmem cierpienia i panicznego wręcz strachu przed człowiekiem. Znaleziona, wyrzucona w kartonie, najprawdopodobniej wraz z mamą i tatą. Już ten fakt świadczy o tym, że nie miała dobrego startu w życiu. Diana bardzo lubi psy, niezależnie od wielkości. W ich towarzystwie jest radosna, chce się bawić i ogonek ciągle merdający. Na tym jednak dobre wieści się kończą. Paniczny strach przed człowiekiem powoduje, że malutka nie daje się do siebie zbliżyć.
O wzięciu na ręce nie ma nawet mowy, bo wtedy gryzie, dając znać, jak bardzo boi się ludzkiego dotyku. Pięknie zaprzyjaźniła się z naszym psim stadem. Serce się kraje patrząc, jak bardzo można skrzywdzić takie psie dziecko. Nasuwa się pytanie, co przeszła ta kruszynka, że tak panicznie boi się człowieka? Może jednak lepiej, żebyśmy tego nie wiedzieli…
Diana na chwilę obecną nie nadaje się do adopcji. Diana pozostanie u nas tak długo, jak będzie to konieczne i zrobimy wszystko, żeby nabrała zaufania do człowieka.
Ładuję...