Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Gucio po zabiegu dochodzi do siebie, błyskawicznie. Zachowuje się jak podlotek, sam już nie wie co gdzie i jak :P energia go rozpiera :) sierść pięknie mu się zmieniła na diecie którą starannie dobiera Kinga, może nie jest taki "stary" tylko warunki z niego zrobiły taką sierotę.. wycieńczony organizm ,lata walki o byt ,niszczy:(
W końcu nie cierpi z powodu zębów i mamy tez suuper wiadomość , wyniki biopsji są dobre, wycinki nie są nowotworowe <3
I to jest NAJWAŻNIEJSZE ;)
Do pełni szczęścia brakuje tylko 600 zł i domku!! Zostały jeszcze wykonane badania moczu nie mamy jeszcze fv.
Kochani pomóżmy Guciowi, utracił zęby:( utracił przyjaciela, któremu mogliśmy już tylko ulżyć:(
Podaruj piątaka dla zwierzaka.
Podaj pomocna dłoń zwierzętom w potrzebie KRS 0000702050
Dziękujemy <3
Dziadzio Gucio... Kiedyś żył ze swoim bratem przyszywanym, pod balkonami. Pomimo leczenia nie mieliśmy jak pomóc Cezaremu, mogliśmy mu tylko ulżyć i podarować te kilka dni w ciepełku i ręce które głaszczą. Gucio w pycholu miał jedną ropę, zgniliznę, do tego przez miesiąc walczyliśmy z biegunkami.
Codziennie trzeba było wymywać mu łapki ze śliny, sam nie był w stanie się dobrze umyć. Ogonek musieliśmy powycinać z dredów. Wymagane leczenie, prowadzące do zabiegu sanacji, trwało ponad 2 miesiące. Nie było innej opcji, z uwagi na stan pyszczka tym czasie był cały czas na antybiotykach z różnym spectrum działania, lekach przeciwbólowych, pomimo iniekcji dodatkowo, dostawał cały czas Bioprotect. I końcu można było go poddać zabiegowi.
To starszy kotek, wyjątkowo kochany, pomimo że żył na ulicy, bardzo przyjacielsko nastawiony na człowieka i inne kociaki. Przeszedł zabieg sanacji jamy ustnej, wszystkie okropne zębiska poszły w zapomnienie, na języku zostały jeszcze zaleczone, ale nadal niepokojące zmiany rozrostowe, które po likwidacji stanu zapalnego, powinny, wrócić do lepszego stanu. Ale musieliśmy pobrać wycinki do badań histopatologicznych, bo było podejrzenie raka płaskonabłonkowego, więc trzymamy kochani kciuki, za 3 tygodnie będą wyniki.
Gucio zbiera na zabieg, kwota już po upuście na stowarzyszenie, próbki do badań histopatologicznych, badania krwi antybiotyki i cięcie klejnotów. Łącznie około 1200,00 zł.
Dziadziuś jest na diecie pudełkowej haha, to oczywiście żart. Specjalnie dla Gucusia Kinga Grębicka przygotowała dla niego dietę, Barff gotowany, jest lekka i nie obciąża organizmu, który przechodzi rekonwalescencję, po tak ciężkim zabiegu i długotrwałym leczeniu.
Gucio przebywa na domu tymczasowym właśnie u Kingi, ślicznie dziękujemy. Można wpłacić cegiełkę na leczenie chłopaka, będziemy wdzięczni w imieniu Gucia chłopak w końcu zaczyna nowe życie, ale musimy spłacić jego zobowiązania.
Ładuję...