Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Uzbieraliśmy całą kwotę!!! Dziękujemy bardzo i kontynuujemy leczenie naszego słodziaka. Jak to napisała jedna z naszych wolontariuszek, patrząc na niego "Ktoś tu przekracza dopuszczalny poziom cukru :)"
Kane ma za sobą kontrolę po zabiegu usunięcia przepukliny. Wszystko pięknie się goi u maluszka, a ona sam czuje się dobrze, więc kolejna kontrola wraz z RTG czeka go za trzy tygodnie.
Niestety badanie wykazało u Kane pierwotniaka Cystoisospora , co wymaga leczenia lekiem przeciwpasożytniczym - 2-krotne podanie leku w odstępie 2 tygodni, dodatkowo maluszek musi dostawać probiotyk. Pierwszego, siódmego i 14 dnia leczenia naszego pacjenta czeka kąpanie, a naszą wolontariuszkę dezynfekcja środowiska. Jakby tego było mało to Kane ma także świerzb uszny, na który także dostał odpowiedni preparat. Niech już problemy u tego słodziaka się skończą, żeby wreszcie mógł w pełni korzystać z uroków kocięctwa w bezpiecznym domu z człowiekiem i kotami u boku.
Kane to ledwie 8 tygodniowy kociak, a już mocno doświadczony przez życie. Kane’a znalazła Dobra Dusza przy drodze w Wągrowcu i niezwłocznie odwiozła do gabinetu weterynaryjnego – kociak mocno kulał.
Zdjęcie RTG wykazało wyraźnie, co mu dolega: przepuklina przeponowa, złamanie proste dwuodłamowe prawej kości udowej… Co się stało takiemu maleństwu, jak bardzo cierpiał włócząc się po okolicy – wolimy nie wiedzieć. Umówiliśmy malucha na pilną konsultację do chirurga, który stwierdził: "Kończyna miednicza prawa - złamanie kości udowej, wyczuwalne zgrubienie w 1/3 górnej kości udowej. Bolesność przy omacywaniu okolicy, kończyna nieobrzęknięta. Brak widocznych ran, brak wysięku, wypływu."
Lekarz podjął decyzję o pozostawieniu małego pacjenta na leczeniu stacjonarnym i już na następny dzień wykonał zabieg odprowadzenia przepukliny. Operacja była pilna, bo przepuklina okazała się zaawansowana. Zabieg był mocno inwazyjny. Maluszek dochodzi do siebie po operacji. Otrzymuje kilka razy dziennie niezbędne leki. Mamy nadzieję, że szybko dojdzie do siebie.
Lekarz zrezygnował ze składania złamania kończyny – kości zrastają się same prawidłowo, a dochodzenie do siebie po takiej operacji i rehabilitacja byłyby bardzo bolesne dla Kane’a.
Kane jest uroczym, rudym maleństwem, które dostało szanse na bezpieczne życie bez bólu i cierpienia. Pomożcie małemu, dorzucając choćby kilka złoty na jego kosztowne leczenie. Oby sprawy zdrowotne szybko odeszły w zapomnienie, a maluszek mógł cieszyć się pełną sprawnością i finalnie własnym domem.
Ładuję...