Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani! DZIĘKI WAM się udało! Princesska wraca do zdrowia ! Dziękujemy bardzo za tak ogromne wsprawcie. Dzięki temu może dochodzić do siebie na dobrej jakości karmie odrazu witaminach. Nie brakuje jej niczego!
Tak wyglada dzis Princesska ma nowego kumpla w swoim domki.
Opowiemy Wam historię... Smutna, ale liczymy na szczęśliwe zakończenie.
Zimna, deszczowa noc. Zgłoszenie o porzuconym piesku. Niby kolejne podobne do poprzednich, jednak na miejscu okazuje się, że te zapadnie na długo w naszej pamięci. Oczom ukazał się obraz nędzy i rozpaczy. Na filigranowych nóżkach człapała malutka sunia, która nie stawiała oporów przy dotyku, mimo tego, że widać było cierpienie w jej oczkach. Cała mokra, zziębnięta, głodna i spragniona podążała w stronę śmierci.
W lecznicy weterynaryjnej okazało się, że malutka ma ogromne wyłysienia od świerzba i pcheł, które pokrywało jej skórę 🥺
Na główce ma bolącą i ropiejącą przetokę. Jest bardzo odwodniona oraz niedożywiona. Z pyszczka wypadają ruszające się od kamienia zęby. Oczka zaropiałe. W jej uszkach żerują ohydne grzyby.
Sunia dostała na imię Princesska, ponieważ chcemy, aby w "nowym życiu" była traktowana jak księżniczka. Toczymy tę nierówną walkę z zaniedbaniem przez człowieka, aby Princesska mogła poczuć się zdrowa. Jak to możliwe, że człowiek zaniedbał żywą istotę, która odczuwa ból i cierpienie? Bardzo prosimy o wsparcie, ponieważ bez Państwa pomocy nie damy rady.
Leki, hotelik, szpitalik, karma, podkłady... w przyszłości sterylizacja.i szczepienia niestety niezbędne środki kosztują...
ZA KAŻDY WPŁACONY GROSIK BARDZO DZIĘKUJEMY I PROSIMY O UDOSTĘPNIENIA!!!
PS Jeśli ktokolwiek wie, kto porzucił pieska w Wojcieszycach (woj. Lubuskie) lub wie gdzie ona wcześniej mieszkała prosimy o kontakt priv, zapewniamy anonimowość. Człowiek, który wyrządził tyle krzywdy idiocie, która odczuwa ból i cierpienie powinna za to odpowiedzieć!
Ładuję...