Na hotel i leki dla Nuczki... Suni, której nikt nie chce!

Są takie psy, których nikt nie zauważa... Stare, chore, nikomu niepotrzebne. Bo po co komu stary i chory pies?

Takim psiakiem jest  Nuczka... Stara i nikomu niepotrzebna, ale nadal marzy o cudownym domku. O człowieku, który ją pokocha. Została zabrana dawno temu z okropnego miejsca i trafiła do hoteliku... Mieszka tam do dziś, bo nikt jej nie chce. Pewnie jest zbyt brzydka i niefajna, by ją pokochać. Jest smutna i nic już ją nie cieszy.  Jej zdrowie ostatnio się pogorszyło. Ma niedoczynność tarczycy i z wątrobą jest nieciekawie.  Jak co miesiąc zbieram na hotelik, gdzie się Nuczka ma opiekę. 

Ale wiadomo hotel to nie dom. Nuczka nadal szuka domku.

Co mam powiedzieć psiakowi, który czeka i marzy już 8 lat? Serce mi pęka, bo wiem, że Nuczka odejdzie w hotelu zapomniana przez Świat. Nuczka jest kochanym psiakiem... Nadal po cichutku wierzę, że jeszcze znajdzie domek i na starość pozna jeszcze co to prawdziwy dom. Hotelowy boks to nie dom...

Jestem sama... a do tego mam swoje zwierzaki. Dlatego, kochani, Zwierzolubni proszę o wsparcie. Nuczka już nie jest taka radosna.  Nuczka dostaje specjalistyczną karmę, na którą też co miesiąc potrzebuje wsparcia oraz leki na tarczyce, które musi już brać do końca życia.

Proszę, kochani, o pomoc, bo tylko Wasze wsparcie pomoże Nuczkę utrzymać w bezpiecznym miejscu. Dziękuje za każdą wpłatę ❤️