Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dobre wieści - Wu Shu ma swój dom. Dziękujemy wszystkim, którzy otworzyli serca, dostrzegli smutek w oczach pięknego młodzieńca i dorzucili się do jego zbiórki, co pozwolilo pokryć koszty części jego badań i utrzymania.
Oto Wu Szu - młody azjata, którego los przeznaczył na aut. Porzucony, nieszukany, wystraszony, chudziutki jak słomka i z kudłami nieczesanymi co najmniej od zeszłego lata. Tak, że w pierwszej chwili trudno określić jego maść. Wycofany i nieufny - widać, że los go nie głaskał. Człowiek pewnie też nie bardzo.
Jest już pod opieką Ducha. Mam wrażenie, że Duch powoli robi się gumowy i musimy być bardzo uważni, żeby ta guma nie pękła. Dlatego proszę, Wy, co macie ciepłą strawę i kąt, wrzućcie grosz na Wu Szu. Lepiej od razu niż za późno, bo potem zima może być zbyt zła...
Wu Shu jest młodym psem, jeszcze może być piękny i szczęśliwy, znaleźć nowy dom. Ale na razie zbiera na podstawowe koszty życia. Na konieczne badania ogólne i koszt transportu do Ducha. Tylko tyle i aż tyle, gdyż jest kolejnym psem potrzebującym natychmiast pomocy, a telefon w sprawie innych nie milknie. Duch Leona jest stosunkowo małą fundacją, dwojącą się i trojącą, by zrobić jak najwięcej. Ale do tego potrzebna jest wasza pomoc. I bardzo za każdą dziękujemy.
Ładuję...