Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Przed Wami jeden z najstraszniejszych widoków, jakie doszły do nas z Ukrainy...
Ta suczka wpadła we wnyki. Przez dwa tygodnie nikt nie udzielił jej pomocy. Nie jadła, nie piła... Jak zatem przeżyła? Jak funkcjonowała ze wżynającym się w ciało drutem? Sami się nad tym zastanawiamy...
Psa złapała ukraińska wolontariuszka, po czym zabrała do kliniki. Po leczeniu została spora blizna...
Szansa na adopcję w Ukrainie? Zerowa. Szansa na rehabilitację i dalsze leczenie w Ukrainie? Null.
Codziennie dostajemy wiadomości od naszych ukraińskich przyjaciół z błaganiami o pomoc. Na te zwierzęta - szczególnie ranne, skrzywdzone, kalekie - na wschodzie nie czeka nic; w najlepszym razie śmierć, w najgorszym razie bezdomność... która często też równa się śmierci. Chcemy dać im szansę w Polsce. Suczka, która wpadła we wnyki, nazywa się Ari. Jedziemy po nią i kolejne psy już na początku maja. Przywieziemy je do Wrocławia, do Ekostraży, i postaramy się pomóc. Ale bez Waszego wsparcia to nie zadziała. 🙏
Datego prosimy Was o pomoc w organizacji naszego kolejnego wyjazdu i późniejszego leczenia zwierząt. Nigdy nie wiemy, w jakim stanie będą psy i koty, które ratujemy, czasem zwierzęta są umierające, a czasem wymagają wielomiesięcznego leczenia i rehabilitacji... Jesteśmy ich jedyną nadzieją.
Pomóżcie Ari i innym zwierzętom, które mają szansę na nowe życie 🙏
Ładuję...