Gałgan z Frugerem przeżyli koszmar. Bardzo bolało...

Kochani, ta opowieść będzie krótka. Krótka, ale rozdzierająca serce. 

Pod naszą opiekę trafiły dwa kociaki, Gałgan i Fruger. Niby zdrowe, ale coś bardzo nie tak jest z ich ogonkami. Są dziwnie krótkie i pozakrzywiane do tego stopnia, że podczas oddawania kału ciągle się brudzą. Przy próbie mycia kociaki bardzo płaczą, wręcz krzyczą z bólu. Zebraliśmy się w końcu i kocięta pojechały na konsultację chirurgiczną. Nie spodziewaliśmy się, że usłyszymy tak wstrząsającą opinię.

Okrutnie zabawił się zwyrodnialec. Oba kociaki padły ofiarą znęcania i mają połamane ogonki. Kto i dlaczego? To pytanie pozostanie bez odpowiedzi. Gałgan ma kilka złamań ogona, natomiast Fruger ma dodatkowo połamane żebra. Kości zrosły się krzywo i sprawiają kociakom ból. Dodatkowo w miejscach zrostów ogonki są  usztywnione i nie spełniają swojej funkcji w motoryce kota. Podjęliśmy decyzję o ich skróceniu tak, aby wyeliminować wszystkie bolesne usztywnienia i zapewnić kociakom przede wszystkim komfort życia, ale też możliwość samodzielnego  utrzymania higieny okolicy odbytu.

Kochani, koszt obu zabiegów to 700 zł. Prosimy, dołączcie do nas i wspólnie przywróćmy kociakom radość życia.

Bardzo dziękujemy za dotychczasową pomoc.