Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Gacuś cały czas zmaga się z problemami i my razem z nim. Chcielibyśmy napisać, że wszystko jest dobrze, że Gacuś jest całkowicie zdrowy. Że po trzech operacjach jest zdrowym, wesołym kociakiem. Niestety tak nie jest.
Gacuś miał koszmarny stan zapalny odbytu, kał leciał z niego bez kontroli. Strasznie go to bolało. Zabraliśmy go do lecznicy, w której był operowany. Okazało się, że ma silny stan zapalny w jelitach. Dostał tony leków- antybiotyków, przeciwzapalnych, przeciwbólowych. Od kilku jeśli nie kilkunastu tygodni jesteśmy z Gacusiem raz w tygodniu w lecznicy na kontroli. Powoli stan jelit i odbytu poprawia się. Najważniejsze, że Gacusia już nie boli. Kał zagęszcza się, ale nie jest jeszcze idealnie i Gacuś wciąż "gubi" kupki. Ale widzimy coraz większe światełko w tunelu. Z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej.
Musimy ponownie założyć zbiórkę dla Gacusia ze względu na koszty wizyt, zabiegów, leków i drogiej karmy weterynaryjnej. Gacuś może jeść tylko drogą karmę weterynaryjną dla alergików. I suchą i mokrą.
Walczymy o niego z wszystkich sił. Był moment, że Gacuś był już bardzo zmęczony, ale widzimy, jak wielką wolę życia ma ten przekochany kotek. W tych jego wielkich oczach widać tyle tęsknoty za normalnym życiem. Bardzo chce wyjść z klatki, bawić się i pokochać swoich ludzi.
Jak to się zaczęło?
Bezdomny, zagłodzony, bardzo chory Gacuś błąkał się po parkingu z wypadniętym odbytem, prostnicą i prosił o pomoc. Głośno płakał z bólu. Miał wtedy 3 miesiące. Ile czasu cierpiał, płakał? Nie wiemy. Gacuś był tak zagłodzony, że można było policzyć mu wszystkie kosteczki. Pasożyty zjadały go od środka, niszcząc jelita, miał tak koszmarną biegunkę, że odbyt, prostnica mu wypadł. Gacuś przeszedł piekło.
Będziemy wam wdzięczni z Gacusiem za każdą złotówkę. Jesteśmy pewni, że Gacuś jest już na dobrej drodze do wyzdrowienia, ale jeszcze kawałek drogi przed nim. Podarujmy mu to, co najważniejsze - dobre życie. Tak niewiele już trzeba. Pomóżcie nam zapłacić za leczenie Gacusia.
Ładuję...