Niepłnosprawna Kiara potrzebuje pomocy, by wrócić do zdrowia

Zbiórka zakończona
Wsparło 70 osób
1 505 zł (100,33%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 16 Grudnia 2019

Zakończenie: 25 Stycznia 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Kiara, tak ma na imię ośmiotygodniowa radosna i nadzwyczaj dzielna kotka, której los nie szczędził bólu, strachu i samotności. Samotności w głębokim rowie z porażeniem prawej przedniej łapki oraz zaropiałym okiem, a miała zaledwie cztery tygodnie. Gdyby nie jej głośne i przeraźliwe miałczenie, bo na to jedynie miała siłę, pewnie nikt by nie zwrócił uwagi, że kolejne życie zagrożonej istoty właśnie się kończy. Na szczęście udało się ją odnaleźć i Kiara od razu trafiła do kliniki weterynaryjnej.

Już przy pierwszych oględzinach można było zauważyć, że z jej łapką nie jest dobrze. Wisiała, jakby zerwana ze stawu barkowego. RTG nie wykazało złamań, ale nerwy i mięśnie są w bardzo złym stanie. Kotka bezwiednie ciągnęła łapkę po ziemi przy próbach przemieszczania się. Po kilku dniach badań, diagnozowania i obaw, że z łapką nie jest najlepiej pojawiła się nadzieja i dobra wiadomość: „nie trzeba amputować”.

Jest szansa na odzyskanie pełni sprawności, bo to młoda kotka, a jej nerwy i mięśnie mogą się jeszcze zregenerować. Wymaga to jednak wiele wysiłku od samej Kiary, ale również od osoby, która się nią opiekuje. Trzeba zaryzykować. Warto zaryzykować.

Od miesiąca Kiara przechodzi rehabilitację na bieżni wodnej, magnetoterapię i elektrostymulację. Wszystko po to by wróciło czucie głębokie, które odpowiada za prawidłową koordynację ruchową. Dzięki dotychczasowym staraniom kotka porusza już łokciową częścią łapki oraz stawia na niej pierwsze kroki, ale to wciąż za mało. W jej oczach wciąż widać ogromną chęć, by skakać po drapaku oraz mieć większe szanse w zabawach z innymi kotami. Przekreśla ją niemoc.

Kochani, zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc w ratowaniu życia Kiary. Ratowanie jej łapki jest bardzo kosztowne. Oprócz dotychczasowych zabiegów czeka ją laseroakupunktora oraz elektroakupunktura, które są niezwykle skuteczne przy leczeniu nadszarpniętych mięśni oraz nerwów. Potrzebna jest również kuracja antybiotykowa niezbędna przy leczeniu kataru, z którym się zmaga. Dajmy jej możliwość normalnego funkcjonowania, żeby mogła w pełni cieszyć się kocim życiem.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
17 aktualnych zbiórek
1501 zakończonych zbiórek
Wsparło 70 osób
1 505 zł (100,33%)
Adopcje