Zbiórka Prosiaczka dla przyjaciół w potrzebie

Mam na imię  Prosiaczek. O początku lutego przebywam w szpitaliku Fundacji Zmieńmy Świat. Byłem w stanie beznadziejnym, potrącił mnie samochód, przeszedłem operację, potem wyszły jeszcze chore nerki i śrut, którym do mnie ktoś strzelał.

Przeżyłem i chodzę, a byłem zagrożony trwałym kalectwem. Pomogliście mi wpłacając na moje leczenie. A teraz ja was bardzo proszę o wpłaty, aby pomóc innym kotom, moim przyjaciołom, aby utrzymać koci szpitalik i koci azyl.

Pomagamy też kotom bezdomnym w liczbie już ponad 400. Fundacja dokarmia, leczymy, sterylizujemy, robimy dla nich domki, aby mogły w nich mieszkać. Wpłat jest mało, a koszty rosną, faktury się na półce odkładają.

Proszę Was o wpłatę nawet 1 zł, możesz też wysłać smsa. Utrzymanie kociego szpitalika, azylu kosztuje: prąd, woda, środki czystości, środki dezynfekujące, podkłady, weterynaryjne preparaty do profilaktyki, karma specjalistyczna, codzienny transport, żwirek, mamy też zaległości w biurze rachunkowym, wiele tak można by wymieniać.

Czy pomożecie? 1% będzie dopiero w lipcu, ale w międzyczasie, aby wszystko funkcjonowało jak dotychczas, potrzebne jest Wasze wsparcie. Bardzo proszę wpłacajcie, te 2 000, które jest celem zbiórki, to minimum, którego potrzebujemy.

Moje leczenie tylko częściowo jest spłacone. Liczę na Was i proszę o kilka złociaków dla moich przyjaciół.