Dla kotka, który z głodu umierał

Zbiórka zakończona
Wsparło 67 osób
2 135 zł (101,66%)

Rozpoczęcie: 1 Kwietnia 2023

Zakończenie: 16 Kwietnia 2023

Godzina: 18:09

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
16 Kwietnia 2023, 18:09
Jest poprawa :)

Z radością ogłaszamy, że Sucharek pięknie zareagował na leczenie i dochodzi do siebie po usunięciu zębów z chorego pyszczka . Przetoka w paszczy się goi, z noska mniej kapie, a młody je coraz chętniej (oczywiście nadal dostaje delikatne jedzonko, które nie wymaga gryzienia) .

Dziś zrobimy mu testy na FIV i FeLV, i jak wszystko będzie dobrze, młody zamieszka razem z Flexi, Frodem oraz Franią w Dzikuskowie . Będzie tu miał szansę oswoić się z naszą obecnością, przekonać o dobrych zamiarach, a przede wszystkim — zbudować masę i odzyskać siły .

Trzymacie kciuki za ujemny wynik Sucharka? Trzymajcie z całych sił !

Przy okazji najpiękniej, jak umiemy dziękujemy Wam za pomoc w Sucharkowej zbiórce . Wasza pomoc znaczy dla Niego i dla nas bardzo, ale to BARDZO dużo!

PS Gdybyście poznać dalszą część historii Sucharka, zapraszamy na nasz profil FB. 

Pokaż wszystkie aktualizacje

15 Kwietnia 2023, 20:42
Poi operacji

Sucharek jest po trudnej operacji usunięcia wszystkich zębów .

Podczas zabiegu okazało się, że kociak ma przetokę ustno-nosową. Co to znaczy? Ze względu na bardzo zły stan jamy ustnej, doszło do powstania dziury między jamą nosową, którą oddychał, a jamą ustną, którą jadł.

Powodowało to nie tylko ogromny ból. Jedzonko, które mogło przedostać się do nosa, było doskonałą pożywką dla bakterii i przyczyniało się do zaostrzenia infekcji dróg oddechowych.

Pani doktor zamknęła przetokę i teraz modlimy się, żeby nie było komplikacji z gojeniem.

Kolejnym zaskoczeniem były wyjątkowo rozbudowane zmiany rozrostowe w gardle. Zmniejszały one światło gardła w tak dużym stopniu, że mechanicznie utrudniały Sucharkowi jedzenie. W czasie zabiegu zostały one zredukowane, a wprowadzone leczenie ma na celu ograniczenie powstawania nowych „kalafiorów”.

Pani doktor dwoiła się i troiła, żeby wszystko zrobić najlepiej, jak to możliwe.

Czas oczywiście też grał dużą rolę ⏰. Sucharek jest ciągle bardzo chudziutki i drobniutki jak na swój wiek, więc narkoza nie mogła trwać godzinami.

Teraz już po zabiegu Sucharek otrzymuje antybiotyki, silne leki przeciwbólowe i kroplówki odżywcze, a do jedzenia dostaje wysokomięsne karmy w formie zupki .

Sucharek to wolno żyjący duszek, któremu nie powodzi się zbyt dobrze. Niedawno dołączył do osiedlowego stada, miał wtedy niecałe pół roku. Od początku stronił od człowieka i kotów. Wiódł życie wśród komórkowych gratów, wychodząc tylko pod osłoną nocy, by napełnić brzuszek. Rzadko go można było zobaczyć, nigdy nie prosił o nic, ani nie użalał się na swój los.

Więc gdy ostatnio kawaler pojawił się za dnia, od razu wiadomo było, że potrzebuje pomocy. Przeraźliwie chudy, cuchnący, skołtuniony. Próbował jeść, jednak sprawiało mu to ból. Po kilku próbach odszedł od miski zniechęcony, nie zaspokoiwszy głodu.

Akcja była szybka: Sucharka pod pachę, do transporterka i do lekarza. Był już tak słaby, że w ogóle się nie bronił przed ludzkim dotykiem. Nie okazywał żadnych emocji.

W gabinecie okazało się, że mały ma straszliwy stan zapalny w pyszczku. Infekcję powodującą ból nie do opisania uniemożliwiającą jedzenie i codzienną toaletę futerka. Waży 2 kg i jest odwodniony.

Wszystkie zęby Sucharka są w przerażającym stanie, dziąsła bolące, krwawiące i napełnione ropą. Sucharek dosłownie umierał śmiercią głodową. Biedak otrzymał natychmiast leki przeciwbólowe, odżywcze kroplówki oraz antybiotyki. I najszybciej, jak to będzie możliwe, będzie miał operację jamy ustnej, podczas której pani doktor usunie mu prawdopodobnie wszystkie zęby.

Trzymajcie kciuki za chłopaka i jego szybki powrót do zdrowia.

Prosimy o grosik do jego skarpetki.

Grosik na początek nowego, lepszego życia.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
1 aktualna zbiórka
71 zakończonych zbiórek
Wsparło 67 osób
2 135 zł (101,66%)