Na nowe życie dla Zaza…

Zaz zbiera deklaracje na hotelik. Z całego serca prosimy Was o wsparcie… To jest Zaz, nasz nowy podopieczny. Zaz szuka wirtualnych przyjaciół. Potrzebuje 45 osób, które ustawią dla niego stały przelew na 10 zł. Może ktoś zechce pomóc i zostać wirtualnym przyjacielem tego uroczego psiaka?

Kochani, znacie nas dobrze i wiecie, że często nasze serce musi walczyć z brutalną ekonomią- damy radę czy nie damy rady… Nasze serca toczą ciągłą walkę, przede wszystkim z rozumem. Bo mimo że serce podpowiada bierz, w głowie świeci się lampka, że nam coraz trudniej finansowo a pod opieką mamy ponad 500 zwierzaków. Tak samo było i tym razem. Kiedy go zobaczyliśmy i przeczytaliśmy jego historię, wiedzieliśmy, że musimy spróbować mu pomóc, że trudno go tak zostawić...

Zaz, bo tak ma na imię nasz nowy podopieczny nie miał lekkiego ani przyjemnego życia.  Ponad 6 długich lat przebywał  za kratami w schroniskach bez żadnego wolontariatu. Tam odsiadywał tzw. wyrok za niewinność, za głupotę ludzką, za znieczulicę. Jest na tym świecie 9 lat… W tym czasie nie zaznał miłości, opieki, troski ani niczego, na co zasługuje każdy psiak.

Zaz wygląda jak jamnik w rozmiarze XXL. URODZONY w 2013 roku, jako 3 letni młodzieniaszek skory do zabawy oraz łaknący kontaktu z człowiekiem trafił do jednego z największych schronisk  w Polsce… Najlepsze lata swojego psiego życia spędził za kratami… Pogodzony ze swym losem od 6 lat tułał się między trzema  schroniskami tracąc nadzieję że skradnie czyjeś serce, że jakaś rodzina da mu prawdziwy dom. Niestety tak się nie stało… Nikt nie dał mu szansy, nie dał mu tego, czego pragnął najbardziej- domu… Dlatego my postanowiliśmy stać się jego rodziną, może nie do końca taką o jakiej marzył, bo każdy psiak chciałby mieć swojego człowieka, swój dom gdzie będzie sam i wszystko będzie tylko jego. Jednak od teraz Zaz nie będzie już przerzucany między schroniskami jak niepotrzebna zabawka a będzie miał w naszym zaprzyjaźnionym hoteliku najlepszą z możliwych opiekę i namiastkę takiego prawdziwego domu jakiego nigdy nie miał.

Zaz jest bardzo miłym, sympatycznym i  łagodny psem. Bardzo prosimy Was o wsparcie i o pomoc dla Niego. Chcemy, aby po latach spędzonych w schronisku zaznał trochę ciepła, opieki i miłości, bo bardzo na to zasługuje. U nas nie ma już gdzie szpilki włożyć… Chłopak pojechała do hotelu naszej Przyjaciółki… potrzebuje dobrych dusz, które przekażą na jego utrzymanie kilka złotych.

Potrzebuje też kilku rzeczy, bo jeszcze nie ma nic swojego… Zaz bardzo prosi o materacyk, o mokrą i suchą karmę, drybed oraz smaczki. Niech chłopak zazna trochę dobra, którego niewiele było w jego życiu…