Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ogromnie dziękujemy za dotychczasowe wsparcie.
Niestety pomimo najszczerszych chęci udało nam się spłacić niewielką część długów. Ciągle dostajemy nowe faktury z klinik, odsetki rosną. Musimy zwiększyć zbiórkę do 50.000 tys, być móc spłacić wszystko i mieć na bieżące koszty leczenia psów.
W ciągu ostatnich trzech i pół roku nie byłyśmy tak blisko końca. Przez fundację przewinęły się setki psów i dałyśmy radę. Do teraz. Kilka chorych psów i 20 tysięcy długu. Czujemy, że ściana przed nami i ogarnia nas rozpacz i ogromny lęk o przyszłe tygodnie.
Jako fundacja bierzemy też trudne i starsze psy, mało szczeniaków. Czasami wiemy z góry, że te psy będą u nas miesiącami i latami. Cały czas pod opieką weterynarza, niektóre w płatnych domach tymczasowych.
Ostatnia sytuacja z kilkoma chorymi podopiecznymi pozamiatała nas finansowo. Faktury z klinik nadal przychodzą, a my nie mamy ich z czego zapłacić. Uzbierało się już około 20 tysięcy. Jeśli zbierzemy te środki i spłacimy długi, wyjdziemy na zero. Mamy jeszcze do zapłaty 10 tysięcy za opiekę w hotelikach. Plus planowane wydatki weterynaryjne, które nie mogą czekać.
Na razie jesteśmy zblokowane i nie przyjmiemy żadnego nowego podopiecznego. A bardzo chcemy. Idzie zima. Trzeba ratować psie życia.
Jeśli dysponujecie, chociaż 1 zł, to my będziemy te 1 zł do przodu… A gdy wszystko spłacimy, będziemy mogły spać spokojnie.
Ładuję...