Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wasza pomoc jest nieoceniona! Dzięki Waszym wplatom, nasze koty skorzystają z usług weterynaryjnych - od drobnych badań, po poważne operacje.
DZIĘKUJEMY ZA KAŻDĄ ZŁOTÓWKĘ. JESTEŚCIE WSPANIALI.
Przypominamy, że możecie na bieżąco śledzić losy kotów, które przebywają pod opieką Przystani na naszym Facebookowym profilu.
Mimo jesieni sezon na małe kociaki nadal trwa. Znów trafiły do nas chore maluszki. Pod naszą opieką znajduje się 90 zwierząt. Fundacja pęka w szwach. To szczyt naszych możliwości, lecz nie mogliśmy ich zostawić. To kocie dzieci. Są wyjątkowo osłabione...
Schronisko nie przyjmuje kotów. Wysyła je do nas i tym sposobem mamy dwa razy więcej kotów od schroniska.
Prosimy o wsparcie chociaż finansowe. Ile cięzkiej pracy wymaga opieka i ogarnianie logistyczne tego nie da się opisać jednym zdaniem. Nie mamy budynku dla kotów. Zwierzęta sa w naszych prywatnych domach. W wielu miejscach z których trzeba wozić do weterynarza.
Nie potrafimy świadomie zostawić istoty na pewną śmierć.
To kilka maluszków, które do nas przyjechały w ciągu ostatniego tygodnia. Sytuacja jest na prawdę dramatyczna. Musimy zakupić karmę, żwirek, podkłady. Musimy kociaki wybadać, wdrożyć leczenie. Jesteśmy na skraju. Wszystkiego.
Musimy zdążyć z pomocą, nim wirus kociego kataru uderzy jeszcze mocniej. Nieleczony jest opłakany w skutkach.
Jednym z maluchów jest Jeżyk, bardzo trudny przypadek, który spędza nam sen z powiek. Jego stan zdrowia jest bardzo niepokojący.
Trafił do nas w zeszłą niedzielę. Jest bardzo czuły i spragniony człowieka. Nieustannie przytula się i szuka kontaktu. Wymaga stałego nadzoru. Dwa razy dziennie jest kąpany, ponieważ nie kontroluje potrzeb fizjologicznych. Jego narządy wydalnicze są cały czas rozwarte i mocno opuchnięte.
Wstępnie możemy stwierdzić, że przyczyną nie są problemy neurologiczne, lecz czeka nas dalsza diagnostyka. Prześwietlenia narządów wewnętrznych nie wykazały nieprawidłowości, dlatego koniecznie musimy wykonać rezonans. Czeka nas dogłębna, a zarazem kosztowna diagnostyka, podczas kiedy nasz dług za ratowanie życia rośnie.
Przyjechała do nas także Śnieżynka.
Śnieżynka uległa wypadkowi.
Kość łonowa, kość kulszowa, talerze kości biodrowej, panewka kości biodrowej plus żebra sa połamane.
W talerzu kości biodrowej będzie miała wystawiona płytę stabilizujacą. Było ryzyko amputacji łapki ale jest nadzieja na uratowanie jej. Będziemy walczyć.
Jakiś odłam kości uciska na jelita, wskutek czego kotka ma ogromne problemy z załatwieniem się. Czuje ogromny ból.
Wspiera nas wiele domów tymczasowych. Tam także potrzebujemy karmy, wizyt w klinice, leczenia.
To jeden z naszych wielu domów tymczasowych. Mamy mnóstwo maluszków, bardzo potrzebujemy wsparcia.
Wiele faktur pozostało nie opłaconych. Bez uregulowania należności nie będziemy mogli korzystać z opieki weterynaryjnej. Nie będziemy mogli przyjąć kolejnego zwierzęcia ani pozwolić na szerszą diagnostykę.
Kochani, bardzo prosimy Was o wsparcie. To dla nas bardzo trudny czas. Każda złotówka ma ogromną wartość.
Ładuję...